Od jakiegoś czasu wytwórnia założona przez Johnny'ego Infinitum Nihil zajmuje się wydawaniem książek. Póki co pod ich szyldem wydana została nowela autorstwa Woody'ego Guthrie House of Earth. Podczas rozmowy z Davidem Lattermanem Depp opowiedział po raz pierwszy o swojej nowej działalności:
DAVID LETTERMAN:
Johnny, zająłeś się wydawnictwem... Wiem, że kochasz książki i opublikowałeś bestseller New York Times'a. To zaginiona powieść Woody'ego Guthrie?
JOHNNY DEPP: Tak.
DL: Ta o Dust Bowl?
JD: Tak.
DL: Jak znalazłeś rękopis?
JD: Dostałem go od przyjaciela, który przyjaźnił się też z Hunterem Thompsonem Douglasa Brinkleya, który jest genialnym pisarzem i historykiem — profesorem— jest niesamowity. Zadzwonił do mnie i powiedział “Właśnie pokazano mi manuskrypt ostatniej noweli Woody'ego Guthrie... Myślę, że cię to zainteresuje. Powinniśmy to opublikować.” Więc to zrobiliśmy, chcieliśmy, by książka była tak piękna, jak to tylko możliwe.
DL: Czy planujesz wydawać inne rzeczy?
JD: Mamy kilka projektów w kolejce. Będziemy współpracować z Bobem Dylanem, co będzie bardzo interesujące.
DL: Ta o Dust Bowl?
JD: Tak.
DL: Jak znalazłeś rękopis?
JD: Dostałem go od przyjaciela, który przyjaźnił się też z Hunterem Thompsonem Douglasa Brinkleya, który jest genialnym pisarzem i historykiem — profesorem— jest niesamowity. Zadzwonił do mnie i powiedział “Właśnie pokazano mi manuskrypt ostatniej noweli Woody'ego Guthrie... Myślę, że cię to zainteresuje. Powinniśmy to opublikować.” Więc to zrobiliśmy, chcieliśmy, by książka była tak piękna, jak to tylko możliwe.
DL: Czy planujesz wydawać inne rzeczy?
JD: Mamy kilka projektów w kolejce. Będziemy współpracować z Bobem Dylanem, co będzie bardzo interesujące.
Źródło: Johnny Depp Zone
Tłumaczenie by Marion
Dwudziestego piątego lutego Johnny pojawił się na planie filmu Lucky Them w Carnation. Póki co, nie wiadomo, czy Depp zagra w nim jakiś epizod, czy pojawił się na planie jako gość.
Pierwsze słyszę o tym wydawnictwie, ale to bardzo fajna sprawa. Co prawda nie cierpię kiedy artyści chcą się brać za jakieś zupełnie inne projekty, ale w przypadku Deppa mi to nie przeszkadza, w końcu wydawanie książek jest znacznie lepsze i pożyteczniejsze dla kultury niż udawanie projektanta mody, kiedy nie ma się za grosz gustu (właśnie odkryłam, że Avril Lavigne ma swoją kolekcje i czuję ogromny niesmak).
OdpowiedzUsuńMi się wydaje, że to raczej była zwykła gościnna wizyta, bo gdyby grał tam jakiś epizod z pewnością ktoś by gdzieś o tym wspomniał, bo to byłaby ogromna promocja dla tego filmu.
Zgadzam się z komentarzem wyżej, gdyby w grę wchodził gościnny występ, byłoby o tym słychać w mediach.
OdpowiedzUsuńA co do wydawnictwa, Johnny wielokrotnie mówił, że kocha książki, więc jest odpowiednim człowiekiem na odpowiednim miejscu :)