Najnowsze doniesienie z obozu Disneya - studio zdecydowało się przesunąć premierę piątej części filmu Piraci z Karaibów o rok. Powód? Producenci nie są zadowoleni ze scenariusza. Ten, który przedstawił im Jeff Nathanson, okazał się zbyt drogi oraz "za bardzo skomplikowany i trudny do zrealizowania." Sean Bailey, szef produkcji wypowiedział się w tej sprawie następująco:
Tak jak publiczność na całym świecie, tak i my mamy wysokie wymagania jeśli chodzi o kolejną część przygód Jacka Sparrowa, chcemy, by wszystkie elementy były na swoim miejscu. Jeszcze do tego nie doszliśmy, a chcemy mieć pewność, że ten projekt będzie tym, na co zasługują te wspaniałe postaci i oczywiście fani.
Głos w sprawie zabrał również Jerry Bruckheimer: Mamy zarys, który wszystkim się podoba, jednak sam scenariusz nie jest jeszcze skończony. Chcemy scenariusza, pod którym wszyscy się podpiszą i budżetu, który każdy zaakceptuje. Mieliśmy zacząć kręcić w marcu, ale żeby to zrobić, musielibyśmy już teraz wydać trochę pieniędzy. A czy ktoś wyłoży pieniądze, mając sam zarys scenariusza?
Tak jak publiczność na całym świecie, tak i my mamy wysokie wymagania jeśli chodzi o kolejną część przygód Jacka Sparrowa, chcemy, by wszystkie elementy były na swoim miejscu. Jeszcze do tego nie doszliśmy, a chcemy mieć pewność, że ten projekt będzie tym, na co zasługują te wspaniałe postaci i oczywiście fani.
Głos w sprawie zabrał również Jerry Bruckheimer: Mamy zarys, który wszystkim się podoba, jednak sam scenariusz nie jest jeszcze skończony. Chcemy scenariusza, pod którym wszyscy się podpiszą i budżetu, który każdy zaakceptuje. Mieliśmy zacząć kręcić w marcu, ale żeby to zrobić, musielibyśmy już teraz wydać trochę pieniędzy. A czy ktoś wyłoży pieniądze, mając sam zarys scenariusza?
niestety przeczytalam, ze zamiast latem 2015 premiera odbedzie sie prawdopodobnie O ROK pozniej czyli w wakacje 2016 roku... niestety wicej czekania.. a szkoda bo ja juz sie nie moge doczekac
OdpowiedzUsuńm.
Wspomniałam w newsie o rocznym przesunięciu.
UsuńSzkoda, że przesunęli ;(
OdpowiedzUsuńPoza tym świetny blog, cieszę się, że go odnalazłam, bo moich uczuć i zdania o Johnnym w słowach wyrazić się nie da :)
Coolturalny-tygodnik.blogspot.com Nowości!
ps. Ja ostatnio zakochałam się w Co gryzie Gilberta Grape'a z wspaniałą grą DiCaprio...i Depp'a oczywiście.
A ja się cieszę, że tu trafiłaś i blog się spodobał :).
UsuńTak, CGGG to świetny, poruszający film, w którym Leonardo pokazał prawdziwą klasę, a Johnny udowodnił, że znakomicie potrafi grać też zwykłych facetów. Poza tym fajnie było zobaczyć taką wariatkę jak Juliette Lewis (ta wariatka to w pozytywnym znaczeniu oczywiście) jako spokojną, ułożoną dziewczynę.
Ja się tej części nie mogę się doczekać
OdpowiedzUsuń