wtorek, 6 maja 2014

Gala + Box-office

5.05.2014; Nowy Jork;  Metropolitan Museum of Art’s Costume Institute Gala Benefit


Źródło: Johnny Depp Zone

Najświeższe informacje dotyczące zysków z filmu Transcendence:

USA: Dwadzieścia jeden milionów, trzysta sześćdziesiąt sześć tysięcy, dwieście trzydzieści dolarów
+ Pozostałe kraje: Trzydzieści trzy miliony, sto tysięcy dolarów
= Łącznie: Pięćdziesiąt cztery miliony, czterysta sześćdziesiąt sześć tysięcy, dwieście trzydzieści dolarów.




5 komentarzy:

  1. Johnny to wygląda jak pingwin :) Faktycznie, Transcendencja kiepsko ciągnie. Ale ja i tak nie mogę się doczekać, kiedy w piątek pójdę do kina.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie rozumiem tych tekstów beznadziejnych, bo film zarobił tyle.. Jezu.. spytajmy się Depp'a czy jego to interesuje .. wątpię, teraz robi już dawno coś innego i ma to gdzieś, ile ten film zarobi.
    USA narzeka, na seanse, to niech zmniejszą sumy biletów, bo co z tego wiem, kino tam jest DROŻSZE niż w Polsce, wiec...?
    No tak, bo przecież gdyby to był kolejny "Mroczny Rycerz" to zaraz wszyscy by poszli, ale że Depp nie ma peleryny i nie zapieprza dziwnych autem za przeproszeniem, to już krzywo.
    Krytycy lubią tak oczerniać, jak kogoś nie lubią.. chory świat. Tylko kasa się liczy, co tam, że ludzie pracowali pół roku nad filmem i często siedzieli po nocach, by to miało sens, kogo to obchodzi.. znów się doczepią bo kabelek było widać na filmie.. ojej ... normalnie jak zdrada kraju...
    Wymagają od początkującego reżysera nie wiem czego.. kosmity...? Nie jeden Polaczek by się na taką produkcję nie odważył.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bardzo rozumiem, czy beznadziejność zarzucasz mi, bo publikuję te informacje, czy ludziom, którzy krytykują ten film przez wzgląd na niskie zyski.
      No cóż, to jest show-BIZNES, tam liczy się tylko kasa, nie istnieje coś takiego, jak wartość artystyczna. Niestety.

      Usuń
    2. Oczywiście, że tym ludziom, co takie słowa wyrzucają ze swoich ust, to chyba jasne, prawda? :)
      Show a Biznes, powinien być różnica, a tu wszystko idzie w jednym..
      To tak jak stare jury w akademii filmowej w teatrze rozdające Oscary przecież wiadome, że dadzą każdemu kogo lubią, a nie bo dobrze zagrał w filmie.

      Usuń
  3. Niskie zyski? Hm.. no nie jeden chciałby mieć taka sumę na swoim koncie, nie musiałbym pracować w ogóle. Żyłbym jak pączek w maśle z taką sumą, a im jeszcze źle. A zerkam na Multikino i rezerwacje miejsc, to jednak nie jest tak źle. :P

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga