W zeszły czwartek plan Piratów w Gold Coast odwiedził jedenastoletni Jed Baker cierpiący na zespół moyamoya, który marzył o spotkaniu z kapitanem Jackiem, odkąd skończył dwa lata.
W październiku w sieci zorganizowano specjalną akcję Pomóżmy Jedowi spotkać kapitana Jacka Sparrowa. Tydzień temu państwo Baker otrzymali telefon od współpracowników Johnny'ego, którzy zorganizowali ich podróż do studia filmowego mieszczącego się niedaleko Oxenford.
Po przybyciu na miejsce chłopiec otrzymał kostium pirata i obserwował ekipę podczas pracy. Po zakończonym ujęciu podszedł do niego Depp; aktor zwracał się do jedenastolatka per kapitanie Jed i rozmawiał z nim jak pirat z piratem. Chłopiec, w związku ze swoją chorobą, nie jest świadomy tego, że kapitan Jack to fikcyjna postać, dlatego też Johnny ani na chwilę nie wychodził z roli - opowiadał swojemu miłośnikowi o tym, co czuł, kiedy połknął go Kraken.
“Kapitan Jack był przemiły i bardzo hojny" powiedziała pani Baker tuż po zakończonym spotkaniu. "My widzieliśmy Johnny'ego Deppa w charakteryzacji, był zdeterminowany do tego, by złapać kontakt z Jedem. Rozmawiali jak piraci, co było fantastyczne. Jed nie zdaje sobie sprawy z tego, że Johnny Depp i Jack Sparrow to jedna i ta sama osoba. W swoim odczuciu rozmawiał z Jackiem Sparrowem."
Wdzięczna kobieta upiekła Deppowi ciasto z owocami.
Źródło: Johnny Depp Zone
W dniu wczorajszym Johnny'ego na planie odwiedziły wolontariuszki z Australian Bat Clinic Ashley i Paula Fraser i przedstawiły mu jednego z uratowanych w zeszłym roku nietoperzy Fifi:
To była wspaniała okazja; był taki miły i troskliwy. Spotkanie z nim to był czysta przyjemność i zaszczyt. Widać, że kocha nietoperze - był zachwycony Fifi, stwierdził, że jest piękna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz