Zapowiedź artykułu, który pojawi się w najnowszym numerze The Big Issue:
Pięćdziesięcioletni Johnny Depp
Andrew Burns 3.06. 2013
Czy jest limit tego, ile razy ulubiony idol Hollywood może nas jeszcze urzec?
W tym tygodniu Johnny Depp kończy pięćdziesiąt lat. Ciężko w to uwierzyć, prawda? Od prawie trzydziestu lat Depp jest hollywoodzkim uosobieniem wszystkiego, co fajne, stworzył niezapomniane role w kultowych klasykach, jest ulubieńcem Disneya i hollywoodzkich hitów.
Ale jaki jest jego sekret tak długiego bycia jednym z ulubionych, jak nie ulubionym, idolem? Kochany zarówno przez kobiety, jak i mężczyzn, Depp ma długą listę uwielbiających go osób, na którą nie składają się wyłącznie panie, są na niej także zatwardziali rock'n'rollowcy i wizjonerscy reżyserzy.
Czy jest limit tego, ile razy kapitan Jack Sparrow może nas urzec? W specjalnej relacji o kinowej legendzie przyjrzeliśmy się bezkonkurencyjnej atrakcyjności Deppa w przemyśle, który ma zwyczaj przeżuwać i wypluwać osobowości z niekomfortową regularnością.
Psycholog profesor Scott Allison, autor pracy Idole: Co robią i dlaczego ich potrzebujemy, porusza kwestię tego, czy ubiegłoroczne rozstanie z Vanessą Paradis po czternastu latach związku mogło usunąć Deppa z naszych serc. W psychologii nazywa się to żartobliwie efektem aureoli.
“Ludzie uważają, że skoro jest atrakcyjny fizycznie, musi być cnotliwy i odważny” wyjaśnia. “Johnny Depp ma wielki talent aktorski i często błędnie uważamy, że świetność w jednej dziedzinie jest jednoznaczna ze świetnością we wszystkich aspektach. Kiedy już raz kogoś ubóstwimy, oczekujemy, że owa osoba będzie się dobrze zachowywać, będzie cnotliwa w zamian za nasze pochwały. Jeśli nie spełniają naszych oczekiwań, odwracamy się od nich.”
Były perkusista Orange Juice, obecnie dziennikarz Rolling Stone, Steven Daly napisał niedawno książkę pod tytułem Johnny Depp: A Retrospective i nie może nie zgodzić się z Allisonem.
“Czy jego aurola spadła po rozstaniu? Nie” mówi. “Nie, nie, nie, nie, nie. Nie nastąpiły w nim żadne zmiany. Ma w sobie coś, co ludzie nazywali dawniej podstawowymi wartościami.”
Andrew Burns 3.06. 2013
Czy jest limit tego, ile razy ulubiony idol Hollywood może nas jeszcze urzec?
W tym tygodniu Johnny Depp kończy pięćdziesiąt lat. Ciężko w to uwierzyć, prawda? Od prawie trzydziestu lat Depp jest hollywoodzkim uosobieniem wszystkiego, co fajne, stworzył niezapomniane role w kultowych klasykach, jest ulubieńcem Disneya i hollywoodzkich hitów.
Ale jaki jest jego sekret tak długiego bycia jednym z ulubionych, jak nie ulubionym, idolem? Kochany zarówno przez kobiety, jak i mężczyzn, Depp ma długą listę uwielbiających go osób, na którą nie składają się wyłącznie panie, są na niej także zatwardziali rock'n'rollowcy i wizjonerscy reżyserzy.
Czy jest limit tego, ile razy kapitan Jack Sparrow może nas urzec? W specjalnej relacji o kinowej legendzie przyjrzeliśmy się bezkonkurencyjnej atrakcyjności Deppa w przemyśle, który ma zwyczaj przeżuwać i wypluwać osobowości z niekomfortową regularnością.
Psycholog profesor Scott Allison, autor pracy Idole: Co robią i dlaczego ich potrzebujemy, porusza kwestię tego, czy ubiegłoroczne rozstanie z Vanessą Paradis po czternastu latach związku mogło usunąć Deppa z naszych serc. W psychologii nazywa się to żartobliwie efektem aureoli.
“Ludzie uważają, że skoro jest atrakcyjny fizycznie, musi być cnotliwy i odważny” wyjaśnia. “Johnny Depp ma wielki talent aktorski i często błędnie uważamy, że świetność w jednej dziedzinie jest jednoznaczna ze świetnością we wszystkich aspektach. Kiedy już raz kogoś ubóstwimy, oczekujemy, że owa osoba będzie się dobrze zachowywać, będzie cnotliwa w zamian za nasze pochwały. Jeśli nie spełniają naszych oczekiwań, odwracamy się od nich.”
Były perkusista Orange Juice, obecnie dziennikarz Rolling Stone, Steven Daly napisał niedawno książkę pod tytułem Johnny Depp: A Retrospective i nie może nie zgodzić się z Allisonem.
“Czy jego aurola spadła po rozstaniu? Nie” mówi. “Nie, nie, nie, nie, nie. Nie nastąpiły w nim żadne zmiany. Ma w sobie coś, co ludzie nazywali dawniej podstawowymi wartościami.”
Pełny artykuł zostanie przetłumaczony, gdy tylko do sieci trafią jego skany.
Tłumaczenie by Marion
Zapowiada się naprawdę ciekawy artykuł, nie mogę się doczekać całości. I cieszę się, że poruszono w nim kwestie tego efektu aureoli. Faktycznie teraz praktycznie wszyscy wieszają psy na Deppie, choć nikt tak naprawdę nie wie, dlaczego on i Vanessa się rozstali. Na jednej ze stron przeczytałam, że to ona miała romans z muzykiem ze swojego zespołu, ale wiadomo, że co by nie było, w takich sytuacjach i tak winny jest facet.
OdpowiedzUsuńJa tak samo, więc mam nadzieję, że już na dniach pojawią się dobrej jakości skany :). Fragmenty poświęcone temu efektowi aureoli interesują mnie najbardziej, bo sama zauważyłam zjawisko nagłego "hejtu" w stosunku do Deppa i nie jednokrotnie pisałam o tym na TT, więc fajnie będzie poznać fachową opinię na ten temat.
Usuń