Muzeum sztuki w Waszyngtonie National Portrait Gallery stworzyło listę stu Amerykanów, którzy mieli i mają wpływ na tamtejszą kulturę i którym, przez wzgląd na ich oryginalność i sposób bycia, można przylepić łatkę "cool". Na owej liście nie mogła zabraknąć Johnny'ego. Znalazł się on w ostatniej podgrupie The Legacy of Cool w towarzystwie między innymi takich osobowości jak: Kurt Cobain, Willie Nelson, Prince, Bruce Springsteen, Tupac Shakur, Quentin Tarantino, Benicio del Toro, Tom Waits i Neil Young.
fajnie, że zagra w nowym filmie :)
OdpowiedzUsuń