wtorek, 29 grudnia 2015

Zabawki + Forbes

Firma Funko POP! zaprezentowała właśnie zabawki z linii Alicja w Krainie Czarów, które trafią do sprzedaży w przyszłym miesiącu:








Forbes opublikował artykuł autorstwa Scotta Mendelsona poświęcony najbardziej niedocenionym filmom dwa tysiące piętnastego roku. Wśród nich znalazł się Bezwstydny Mortdecai: 

Kiedy my, krytycy i eksperci, rozmawiamy o "filmach, których już się nie robi", mamy na myśli wielkie dramaty i wypełnione po brzegi gwiazdami szmiry. Ale ta niesprawiedliwie zmiażdżona farsa Davida Koeppa jest również reliktem przeszłości, i mimo wszystkich przeciwności, jest naprawdę dobra. To świeży kryminał przeznaczony wyłącznie dla dorosłych. Nie ocieka krwią i nagością, ledwie ociera się o momenty dla dorosłych, aby wpasować się w kategorię PG-13 (przynajmniej wersja kinowa nie zawierała takich scen). 
Postać grana przez Deppa na samym początku jest ciężka do zniesienia przez swoją skrajność, jednak w trakcie filmu rozkwita. Jego gra niczym nie różni się od tej z Black Mass, mimo iż wszyscy jesteście przekonani, że rola gangstera to jego powrót. 

Film oczywiście nie powinien był pochłonąć aż sześćdziesięciu milionów dolarów, zastanawiam się nawet, jak ktoś mógł pomyśleć, że zarobi on choćby sto pięćdziesiąt milionów. Ale Paul Bettany jest wielki, Olivia Munn równie uwodzicielska, a Gwyneth Paltrow wybucha zuchwałością w klasycznych scenach chłodnego trzaskania drzwiami. Tuż przed premierą, kiedy pojawiły się pierwsze recenzje, przez kilka godzin wyłącznie moja była pozytywną opinią na Rotten Tomatoes. Pękałem z dumy, kiedy cenieni krytycy wszczynali kłótnie. 
Ten film, bez upiększeń, to przepysznie rozkoszna głupotka i bawiłem się na nim lepiej, niż mogłem się tego spodziewać. 


4 komentarze:

  1. A czy takie laleczki można kupić w Polsce? Bo nigdy nie trafiłam na taką w Polsce

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co teraz sprawdziłam, różne modele są dostępne na Allegro i w kilku internetowych sklepach.

      Usuń
  2. Kiedyś robiłam podobne, tylko ciałka miały szyte�� Super że mimo ogólnej krytyki na Deppa, Ty piszesz wciąż tak samo pozytywnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze marzyłam o tym, by szyć sobie różne laleczki, ale niestety nie mam w tym kierunku absolutnie żadnych zdolności.
      Mam do niego ogromny sentyment i szacunek, uważam go za niezwykle utalentowanego człowieka. I choć nie wszystkie jego wybory zawodowe pokrywają się z moim gustem filmowym, nie znajduję powodów, dla których miałabym wyrażać się o nim niepochlebnie :).

      Usuń

Archiwum bloga