środa, 30 marca 2016

Moviefone.com (tłumaczenie)

Alicja po drugiej stronie lustra: jedenaście rzeczy, których dowiedzieliśmy się o sequelu hitu Disneya

 29.03.2016
Autor: Rachel Horner

Alicja (Mia Wasikowska) powraca do kapryśnego Underland i cofa się w czasie, by uratować Szalonego Kapelusznika (Johnny Depp) w disneyowskiej Alicji po drugiej stronie lustra. Podczas zupełnie nowej przygody spotkamy niezapomniane postaci z opowieści Lewisa Carrolla. 

Minęło sześć lat odkąd megahit Alicja w Krainie Czarów zadebiutował na wielkim ekranie, teraz Disney kusi nas sequelem. Mimo iż tym razem za kamerą nie stanie Tim Burton, studio zapewnia, że Po drugiej stronie lustra nadal będzie utrzymane w burtonowskiej stylistyce. 

Niedawno odtwórczyni tytułowej roli Mia Wasikowska, reżyser James Bobin i producentka Suzanne Todd podzielili się soczystymi kąskami związanymi z wyczekiwanym sequelem, podczas specjalnego pokazu organizowanego przez Disneya w West Hollywood. 

1. Film z przekazem
"Doceniaj to, co masz, nie miej obsesji na punkcie tego, co było. Nie próbuj niczego zmieniać" mówi Wasikowska. 

2. Wyprzedza swoją epokę
Mimo iż Alicja w Krainie Czarów odniosła kasowy sukces, zarabiając ponad miliard dolarów, jej produkcja nie była łatwa. "Chcieliśmy zrobić film ukazujący siłę kobiet - film, w którym dziewczyna nakłada zbroję, chwyta miecz i pokonuje jabberwocka" mówi Todd. "Jak można się domyślić, w dwa tysiące ósmym było bardzo mało takich filmów. Teraz jest ich więcej, jednak w tamtym okresie nie były popularne.

3. Równowaga między ciemnością i światłem 
Sequel jest lżejszy - i bardziej odpowiedni dla dzieci - niż jego poprzednik, ale wciąż zawiera w sobie mrok, burtonowy klimat. 
"Ze względu na moje komediowe doświadczenie ta część jest znacznie lżejsza" mówi Bobin. "Są mroczne momenty, pamiętam, że jako dziecko lubiłem się bać, i nie boję się takiej koncepcji. Więc są tam straszne fragmenty, ale myślę, że całość jest znacznie pogodniejsza ze względu na fabułę.

4. Opowieść o dwóch reżyserach 
Styl reżyserski Alicji po drugiej stronie lustra i Alicji w Krainie Czarów nie mógł być bardziej odmienny. "Obaj są naprawdę świetni, ale zupełnie różni" mówi Wasikowska. "Tim wyraża swoje myśli poprzez obrazy, więc nie musieliśmy przeprowadzać zbyt wielu rozmów. Pokazywał mi obrazki. James więcej dyskutuje i włożył w ten obraz wiele emocji.

5. Sequel nie był planowany
Nigdy nie miało być sequela. "Nigdy nie planowaliśmy drugiego filmu" mówi Todd. "Mieliśmy ogromne szczęście, że udało nam się zrobić pierwszą część." 

6. Od Muppetów do Szalnego Kapelusznika
Bobin był na etapie postprodukcji Muppetów, kiedy to Disney zaproponował mu fotel reżysera na planie Alicji po drugiej stronie lustra.

7. Tylko jeden Czas
Od samego początku postać Czasu była pisana z myślą o Sachy Baronie Cohenie. "Nie chcieliśmy, by ta postać była zła do szpiku kości, bo to nudne" mówi Bobin. "Typowo zła była już Czerwona Królowa, nie potrzebowaliśmy kolejnej tego typu postaci. Pomyślałem jednak, że fajnie byłoby mieć kogoś, kto byłby przerażający i durny jednocześnie. Myślę, że nikt nie zagrałby pewnego siebie idioty lepiej niż Sacha Baron Cohen. Więc kiedy o tym myślałem i zapisywałem ten pomysł, miałem przed oczami Sachę."

8. Filmowa magia
Mimo iż film będzie wyświetlany w 3D, nie był kręcony w tej technologii. Był tworzony jako film 2D i zostanie przerobiony na etapie postprodukcji. 

9. Zielony nie jest ich kolorem
Jako że zielony ekran męczy oczy, w scenach, w których pojawiają się efekty komputerowe, użyto niebieskiego tła, by aktorom łatwiej się pracowało. 

10. Inspiracja Lewisem Carrollem
Adaptowanie Alicji po drugiej stronie lustra okazało się podchwytliwe, ale pozwoliło Bobinowi na użycie kreatywności. "Chciałem przedstawić historię, która nie będzie opowieścią Lewisa Carrola, ponieważ narracja 'Po drugiej stronie lustra' - kocham tę książkę - jest bardzo dziwna. Ta opowieść ma osiem rozdziałów, bo szachownica ma osiem pól [od jednego końca do drugiego]. Dla niego było to matematyczne ćwiczenie.

11. Będzie więcej?
Fani mogą spodziewać się tego, że uniwersum Alicji będzie się rozszerzało. "Świat przedstawiony jest tak szeroki, że nie ma realnych ograniczeń" mówi Bobin. "I jako że ten film rozgrywa się w różnych okresach czasowych i różnych miejscach, ciężko jest stworzyć mapę Underland i o czymkolwiek decydować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga