Reżyser Morderstwa w Orient Expressie o Johnnym:
Kiedy po raz pierwszy spotkałem Johnny'ego, wymieniłem listę jego ról, które podziwiam, wśród nich była moja ulubiona - Ed Wood. Chyba przez dziesięć minut rozwodziłem się nad grą aktorską, na jaką nie byłoby stać niemal żadnego innego aktora, to był piękny i unikatowy występ. Więc tak, w tej kwestii się nad nim rozpływałem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz