JOHNNY DEPP: Gwiazdor Piratów z Karaibów pracował nad nowym materiałem przez cały ostatni rok, przechodząc rozstanie z Amber Heard i odejście z Fantastycznych zwierząt, powiedział jego bliski przyjaciel Alice Cooper. "Nie pozwoli by to wszystko go powstrzymało". Depp twierdzi, że to coś, z czego jest "bardzo dumny".
AUTOR: STEFAN KYRIAZIS
OPUBLIKOWANO: 21:14, środa, 07.04. 2021 | AKTUALIZACJA: 21:52, środa, 07.04. 2021
Rok 2020 był dla hollywoodzkiego gwiazdora jednym z najtrudniejszych okresów w życiu, ale jest gotów znów zatriumfować, mówi legenda rocka Cooper. O zjadliwym rozstaniu Deppa z byłą żoną Heard rozpisywały się gazety na całym świecie, seria spraw sądowych dotkliwie nadszarpnęła status aktora, czego skutkiem była utrata roli Gellerta Grindelwalda w serii Fantastyczne zwierzęta. Nadal nie mamy żadnych informacji na temat przyszłości kapitana Jacka Sparrowa, ale Depp był zajęty pracą nad ukochanym projektem, który jest bardzo bliski jego sercu.
W wywiadzie Cooper zdradził, że jego przyjaciel wykorzystał swoje problemy do stworzenia czegoś własnego, z dala od Hollywood.
"Wiem, że Johnny pisał przez cały zeszły rok, kiedy doświadczał tego wszystkiego. Ale wiesz co, to go nie powstrzymało. Właściwie to prawdopodobnie mu to pomogło".
Mimo iż Depp przez dekady był światowej sławy aktorem, aktorstwo nie jest jego największą miłością.
Od 2015 jest członkiem gwiazdorskiego zespołu rockowego Hollywood Vampires, razem z Cooperem i gitarzystą Aerosmith Joe Perrym. Wszyscy trzej śpiewają i piszą piosenki.
Cooper zdradził, że upewniał się, czy osobiste sprawy Deppa nie będą miały wpływu na jego zaangażowanie w działalność zespołu.
W wywiadzie dla Daily Beast ujawnił: "(Depp) powiedział mi 'Hej, to inny świat. To nie ma nic wspólnego z tym, co robię w zespole. Nie mogę się doczekać powrotu na scenę'. Spodziewam się naprawdę interesujących piosenek".
Alice Cooper rozwiał wszelkie wątpliwości, jakoby Depp należał do grupy tylko ze względu na swój status celebryty.
"Do wszystkich, którzy myślą, że Johnny nie jest gitarzystą: Johnny potrafi grać. Kiedy Joe zachorował i nie mógł zagrać w Nowym Jorku, Johnny i Tommy Henriksen grali wszystkie partie gitary prowadzającej. Ludzie byli w szoku. Pytali: co?! Nie wiedzieli, że jest aż tak dobry".
W zespole wszechstronnie uzdolniony Johnny zajmuje się ślizgami gitarowymi, gitarą rytmiczną i prowadzącą, wokalem i chórkami oraz keyboardem.
Depp, który grał główne role w wielu filmach i filmowych seriach, ewidentnie rozsmakował się w byciu członkiem zespołu, zarówno podczas wspólnego tworzenia muzyki, jak i grania koncertów, a nie główną gwiazdą.
Cooper powiedział: Wszyscy piszemy wiele piosenek... Nie sądzę, byśmy kiedykolwiek się w tym zespole kłócili. Masz trzech samców alfa i któryś z nich chce sterować łodzią, ale u nas to działa na zasadzie "byle łódź płynęła".
Depp także mówił o tym, jak wpłynęło na niego bycie członkiem zespołu. Stwierdził, że dla nich trojga była to szansa na "pójście o krok dalej, niż w tym, czym zajmujemy się na co dzień. Każdy chce zrobić ten krok i eksperymentować, więc ten proces był bardzo organiczny. Wszystko, co od siebie dodaliśmy, było oczyszczające na każdym poziomie. Tak. Jestem z tego bardzo dumny".
Jak na razie zespół wydał dwie płyty, Hollywood Vampires w 2015 i Rise w 2019. Zaplanowana na 2021 rok letnia trasa koncertowa po UK i Europie została odwołana z powodu pandemii koronawirusa.
Cooper obiecał, że nowy materiał jest już w drodze, dodając "Każdy z nas nadal pisze".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz