Johnny i François Demachy - twórca perfum Diora - wzięli udział w rozmowie prowadzonej przez Laurianne Melierre. Na razie udostępniono jej fragmenty. Całość zostanie upubliczniona we wrześniu.
https://www.youtube.com/watch?v=dBTBOAE-XK4&feature=youtu.be
Tłumaczenie:
https://www.youtube.com/watch?v=dBTBOAE-XK4&feature=youtu.be
Tłumaczenie:
JD: Wow. Wiem, że to wygląda dziwnie, ale mógłbym tak siedzieć i robić to cały dzień. Ten zapach to punk-rock wśród zapachów.
LM: Myślę, że obaj jesteście jak przemytnicy.
JD: Przemytnicy?
LM: Mam na myśli kreatywnych przemytników.
JD: Ja jestem złodziejem.
LM: Jakie ryzyko podjąłeś podczas tworzenia Sauvage?
JD: To jest ryzyko.
JD: Na początku masz przed sobą...
FD: Czystą kartkę?
JD: Tak, dokładnie.
FD: To dokładnie to. Nazywamy to akordem w perfumach. To mieszanka dwóch aromatów. Nie jesteś w stanie rozpoznać bergamoty czy paczuli.
JD: Tak samo jest z akordami [bierze do rąk gitarę]. W niektórych akordach słyszysz dysonans. Dwie nuty, które do siebie nie pasują.
JD: Chciałbym zmienić pracę. Chcę zagłębić się w to, co robisz. Chcę za tobą chodzić.
LM: Kogo sobie wyobrażacie, gdy słyszycie słowo Sauvage?
JD: Nie siebie.
LM: No nie wiem.
JD: Co jest sekretnym składnikiem?
FD: Nie ma żadnego sekretnego składnika. Sekretem jest receptura.
JD: Okey, jaka jest receptura?
FD: Później ci powiem.
JD: Zawsze uważajcie na gościa, który mówi, że powie wam coś później.
FD: Nie ma żadnego sekretnego składnika. Sekretem jest receptura.
JD: Okey, jaka jest receptura?
FD: Później ci powiem.
JD: Zawsze uważajcie na gościa, który mówi, że powie wam coś później.
JD: To jest to. To piękny zapach.
FD: To dusza Sauvage.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz