wtorek, 16 czerwca 2015

Hollywood Reporter

Johnny Depp wspomina Christophera Lee jako: "równie szlachetnego i szarmanckiego, co mądrego"

Autor: Gregg Kilday
Hollywood Reporter
15.06.2015


Johnny Depp, który grał z Christopherem Lee w pięciu filmach Tima Burtona, wspomina aktora jako "hipnotycznego i majestatycznego, równie szlachetnego i szarmanckiego, co mądrego."

Lee, który zmarł siódmego czerwca w Londynie w wieku dziewięćdziesięciu trzech lat, zadebiutował jako Dracula w serii filmów Hammera, która rozpoczęła się w tysiąc dziewięćset pięćdziesiątym ósmym roku, po czym zagrał tak charakterystyczne role jak zły czarownik Saruman we Władcy Pierścieni i Hobbicie oraz dzierżący miecz świetlny Hrabia Dooku w dwóch epizodach Gwiezdnych Wojen: w Ataku Klonów i Zemście Sithów

Depp i Lee po raz pierwszy zagrali razem w tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątym dziewiątym roku w filmie Jeździec bez głowy, gdzie Lee wcielał się w burmistrza. Lee podkładał głos w burtonowskiej Gnijącej pannie młodej i Alicji w Krainie Czarów, zagrał również ojca Willy'ego Wonki w Charliem i Fabryce Czekolady, wystąpił także jako kapitan z Nowej Anglii w Mrocznych cieniach. 

Depp twierdzi, że Lee był "genialnym umysłem z pięknym sercem, którego siła ducha będzie żyła w sercach i umysłach wielu przyszłych pokoleń."

Oto pełna wypowiedź Deppa:

Sir Christopher Lee, wspaniały człowiek. Wyjątkowo dobry, hojny, ciepły i fascynujący mężczyzna. Wytrawny dżentelmen. Był inspiracją zarówno w życiu, jak i w sztuce. Miałem zaszczyt i szczęście być mile widzianym w jego znakomitym kręgu. Jego przyjaźń to coś, co zawsze będzie bliskie i drogie memu sercu. 

Był ostatnim ze swojego rodzaju. Rzadki egzemplarz. Hipnotyczny i majestatyczny, równie szlachetny i szarmancki, co mądry. Genialny umysł z pięknym sercem, którego siła ducha będzie żyła w sercach i umysłach wielu przyszłych pokoleń.

Składam wyrazy szacunku, miłości i podziwu, oraz podziękowania memu drogiemu przyjacielowi, jego rodzinie i jego ukochanej Gitte, kobiecie, którą wielbił. 





1 komentarz:

  1. Nie wiedziałam ze pan Lee grał z Johnnym . Christhoper był dobrym aktorem . Szkoda że zmarł ale już mnieł swoje lata ...(93

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga