środa, 4 grudnia 2013

The Lone Ranger + Zdjęcia z planu

Portal Den of Greek stworzył listę dziesięciu niedocenionych filmów akcji dwa tysiące trzynastego roku. Na pierwszym miejscu znalazł się The Lone Ranger:

Tuż przed kinową premierą The Lone Ranger ledwo powstrzymałem się przed grzeczną prośbą skierowaną do świata, by zostawili ten biedny film w spokoju. Nie pamiętam, by kiedykolwiek ludzie czuli aż tak ogromne pragnienie tego, by film okazał się klapą [...] Zawsze pojawia się pewna wrogość do blockbusterów, gdy do prasy przecieka informacja o eskalacji budżetu, ludzie zaczynają wtedy rzucać kamieniami w produkt, którego jeszcze nie znają, w tym przypadku bazowali wyłącznie na tym, że Johnny Depp miał martwego ptaka na głowie, który, jak się później okazało, był istotną częścią historii granej przez niego postaci. 
 [...]  
Jak się okazało, The Lone Ranger to znakomity, zabawny, odrobinę straszny i surrealistyczny film, który naprawdę mi się podobał. Przybrał formę blockbustera i omijał jego konwencję przy każdej możliwej  okazji, po to, by przejść od błazenady do brutalnego zabijania, gdzie Tonto nie jest tylko tłem, a  prawdziwym, pełnym traum bohaterem tragicznym, a eponimiczny bohater przez większość filmu jest tak naprawdę bezużyteczny. 
[...] 
Finałowa scena z pościgiem za pociągiem jest symbolem wszystkiego, co w The Lone Ranger najlepsze i mam nadzieję, że zachwyci całkiem nową publiczność, teraz, kiedy  film jest
dostępny na DVD. Śmiało, wiecie, że tego chcecie...  

Tłumaczenie by Marion


3.12.2013 Londyn:





2 komentarze:

  1. O widzę, że Johnny gra ponownie z Paulem Bettany :) Świetnie wypadł w roli przemądrzałego i złośliwego agenta w "Turyście".

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, trafiłam tutaj przypadkiem :) świetny blog :)
    fajne fotki :)

    Zapraszam do siebie.
    e-watson.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga