Czupakabra w Japonii? Depp twierdzi, że wyszła z jego walizki
Spotkanie z prasą
28.01.2015
Johnny Depp doszedł do siebie po przeziębieniu. I ataku czupakabry.
51-letni aktor uśmiechał się, żartując z powodów, dla których nie mógł pojawić się na oficjalnej konferencji prasowej w Tokio, która odbyła się dzień wcześniej. Depp wyjaśnił, że był chory, ale dodał też, że nie to było przyczyną jego nieobecności.
"Wczoraj rano zaatakowało mnie bardzo rzadko widywane zwierze - czupakabra. Walczyłem z nią godzinami. To bardzo uporczywe i złośliwe stworzenie. Jestem pewien, że wylazło z mojej walizki. Zrzuciłem ją z dwudziestego trzeciego piętra. Więc już nigdy jej nie zobaczymy. Dziękuję za zrozumienie" powiedział.
Czupakabra to legendarne stworzenie, które według plotek zamieszkuje obie Ameryki.
Opowieść Deppa rozśmieszyła tłum reporterów.
Zapytany o to, jak w takiej sytuacji zachowałaby się grana przez niego postać, Depp przyjął jego akcent i odpowiedział: "Prawdopodobnie powiedziałby coś takiego: 'Jak się miewasz? Nazywam się Charlie Mortdecai i przyszedłem tu, by zabrać ci jak najwięcej pieniędzy, biżuterii i innych cennych rzeczy.' "
Spotkanie z prasą
28.01.2015
Johnny Depp doszedł do siebie po przeziębieniu. I ataku czupakabry.
51-letni aktor uśmiechał się, żartując z powodów, dla których nie mógł pojawić się na oficjalnej konferencji prasowej w Tokio, która odbyła się dzień wcześniej. Depp wyjaśnił, że był chory, ale dodał też, że nie to było przyczyną jego nieobecności.
"Wczoraj rano zaatakowało mnie bardzo rzadko widywane zwierze - czupakabra. Walczyłem z nią godzinami. To bardzo uporczywe i złośliwe stworzenie. Jestem pewien, że wylazło z mojej walizki. Zrzuciłem ją z dwudziestego trzeciego piętra. Więc już nigdy jej nie zobaczymy. Dziękuję za zrozumienie" powiedział.
Czupakabra to legendarne stworzenie, które według plotek zamieszkuje obie Ameryki.
Opowieść Deppa rozśmieszyła tłum reporterów.
Zapytany o to, jak w takiej sytuacji zachowałaby się grana przez niego postać, Depp przyjął jego akcent i odpowiedział: "Prawdopodobnie powiedziałby coś takiego: 'Jak się miewasz? Nazywam się Charlie Mortdecai i przyszedłem tu, by zabrać ci jak najwięcej pieniędzy, biżuterii i innych cennych rzeczy.' "
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz