wtorek, 10 listopada 2015

AFI FEST 2015 (tłumaczenie)

W zeszłą niedzielę Johnny i Scott Cooper pojawili się w Dolby Theatre w Hollywood, gdzie w ramach AFI FEST odpowiedzieli na pytania związane z filmem Black Mass. Poniżej tłumaczenie dostępnych w sieci fragmentów:

Jak to się stało, że Johnny Depp zdecydował się zagrać w Black Mass:

Depp: Film Szalone serce zainspirował mnie do tego, by go namierzyć. Chciałem zrobić z nim jakikolwiek film. Black Mass to czysty zbieg okoliczności. Zagrałbym w ekranizacji książki telefonicznej, byle tylko pracować ze Scottem, a Black Mass to wspaniały twór, wspaniałe studium postaci, czego doświadczyło wielu aktorów na planie. 



O pierwszym spotkaniu Deppa z Cooperem, które trwało siedem godzin: 

Cooper: Podobnie odbieramy filmy, muzykę i literaturę. Kiedy siedzisz na przeciwko faceta, który w twoim odczuciu jest jednym z największych amerykańskich artystów i skarbem narodowym, myślisz sobie: jak mam pracować z Johnnym, żeby spełnić jego oczekiwania?



O tym, że Depp nie czyta wskazówek związanych z tym, jak powinien poruszać się przed kamerą:

Depp: Przestałem to czytać dawno temu. Kiedy czytam scenariusz po raz pierwszy, czytam całość. Potem blokuję wszystkie informacje związane z ruchem przed kamerą. Dlaczego mam wiedzieć, co powinno się w danym momencie stać? Myślę, że to powinno być bardziej organiczne. 
Cooper: Właśnie dlatego jest geniuszem. 
Depp: Po prostu myślę, że nie muszę wiedzieć dokładnie, co się stanie. Dlatego nie oglądam filmów. 



O przeistoczeniu się w Jamesa "Whitey'ego" Bulgera:

Depp: Czułem się pewnie z tym, że mogłem się w niego przeistoczyć w odpowiednich okolicznościach. Moim celem jest to, by publiczność po trzech, pięciu albo siedmiu minutach zapomniała, że to ja. To dla mnie naprawdę ważne. Wiedziałem, że muszę jak najbardziej przypominać Bulgera. Musiałem wyłączyć swoją osobowość i wydobyć z siebie tego faceta, a niewiele jest materiałów filmowych z jego udziałem. Nie można go postrzegać jako złego człowieka. Nie można go postrzegać jako kryminalisty. Trzeba go postrzegać jako człowieka, który był lojalny wobec swoich ludzi, matki, społeczności. Zajmował się tym, czym się zajmował i wiązało się to z wieloma zbrodniami. Najbardziej satysfakcjonujące dla mnie było to, że wychodziłem z przyczepy, wyglądając jak Bulger i wchodziłem na plan z okrutną miną. Myślałem sobie wtedy: To fantastyczne. Ciekawe, czy zaczną do mnie strzelać. 



Granie prawdziwej postaci kontra granie postaci fikcyjnej: 

Depp: Granie autentycznej postaci wiąże z ogromną odpowiedzialnością. Nieważne, co zrobili, ja muszę oddać ich charakter jak najwierniej. 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga