piątek, 11 lutego 2022

Tłumaczenie na życzenie: Taśmy część 1

 Zgodnie z prośbą anonimowego czytelnika podjęłam się tłumaczenia zapisu rozmowy ze sławetnych taśm. Tekstu jest bardzo dużo, więc będzie pojawiał się w częściach z dwóch powodów: 

- blogspot ma ograniczenia w kwestii długości postów i cały tekst nie zmieściłby się w jednym wpisie

- tłumaczę to na raty, bo nie dałabym rady przetłumaczyć wszystkiego za jednym posiedzeniem (plus niektóre wypowiedzi są bardzo chaotyczne i ciężko od razu zrozumieć, o co w nich chodzi).



Johnny Depp (00:02)

Myślałem, że mamy jakiś plan działania. 


Amber Heard (00:11) 

Powiedziałam ci, co trzeba. Ty powiedziałeś, że powinniśmy... ale nie. Spotkanie z adwokatem nic nie da. Musimy zmienić nasze postępowanie, chcę ci zaufać. Mam wrażenie, że nie ma już żadnego zaufania. Nie ma już żadnego pieprzonego zaufania w tym związku, bo ty ciągle uciekasz. Oboje się kłócimy, ale to ty ciągle uciekasz, chcę to z powrotem. 


Johnny Depp (00:49)

Jeśli nie ma zaufania, nie ma niczego. 


Amber Heard (00:52)

Więc może nie mamy o czym rozmawiać. Ale przyszłam tu z miłością w sercu i szczerością. 


Johnny Depp (00:58)

Dziękuję. 


Amber Heard  (01:01)

Wszystko, co ci powiedziałam, co czuję. To było szczere. Wiesz, kurwa, że to było szczere. Mimo tego, że spierdoliłeś, nie wróciłeś do domu. Nadal mówiłam szczerze. Jebać to. Wykazałam się. Udowodniłam to. Walczyłam o ciebie. Przyszłam tu. 


Johnny Depp (01:25)

Nie zamierzam bawić się z tobą w jebane przepychanki. 


Amber Heard (01:28)

Więc nie baw się. 


Johnny Depp (01:29)

Wczoraj w nocy mnie, kurwa, uderzyłaś. 


Amber Heard (01:33)

A co z innymi razami, kiedy to uciekłeś. Bez przesady. Nie możesz się zachowywać tak, jakby chodziło tylko o uciekanie. Nie możesz. 


Johnny Depp (01:38)

Cóż, z samolotu nie mogę uciec. 


Amber Heard (01:40)

Nie. Wtedy mi oddajesz. Więc nie zachowuj się tak, jakbyś, kurwa, nie brał udziału w tej bójce. 


Johnny Depp (01:43)

Odepchnąłem cię.


Amber Heard (01:46)

Nie zamierzam wchodzić w szczegóły tej bójki. Oboje wiemy, że uciekasz nawet wtedy,  gdy nie ma przemocy fizycznej i robisz to zawsze na początku każdej kłótni. Kiedy przerywasz kłótnie i idziesz do drugiego pokoju i nie wychodzisz z domu, to tylko pogarsza sytuację. Nie zachowujesz przy tym szacunku. Nie robisz tego w sposób, który uratowałby nas przed kłótnią. Przez to kłócimy się jeszcze częściej. Te kłótnie są dłuższe. To uciekanie nigdy cię nie uspokaja. Nigdy nie wychodzisz i nie mówisz "Chcę porozmawiać" albo "Nic mi nie jest", albo "Będzie dobrze". A ja mam już dość bycia jedyną, która o nas walczy. Wiesz, co to robi? To zniechęca połowę naszego związku, czyli mnie. To mnie poniża. Zniechęca mnie. 


Johnny Depp (02:35)

Naprawdę?


Amber Heard (02:36)

Tak, naprawdę. Kiedy ode mnie uciekasz. Jak ty się czujesz, kiedy ja cię zostawiam? 


Johnny Depp (02:40)

Kiedy uciekam, kiedy idę do drugiego pokoju, o to ci chodzi?


Amber Heard (02:46)

Masz drugi pokój. Masz lot. I inne takie. I nigdzie mnie ze sobą nie zabierasz od czasów Australii. 


Johnny Depp (02:52)

Nie. Ile razy zostawiłem cię samą? 


Amber Heard (02:54)

Nie wiem. Musiałabym policzyć. 


Johnny Depp (02:55)

Nie, bo nie zostawiłem cię w domu. Może ze dwa razy: wczoraj i jeszcze któregoś dnia. 

.

Amber Heard (03:02)

Nie, już to kiedyś robiłeś. Przychodziłam tu wcześniej. Już więcej nie przyjdę. 


Johnny Depp (03:06)

Tak. Przychodziłaś tu wcześniej. Wcześniej i wczoraj. 


Amber Heard (03:09)

Zrobiłeś to kilka razy. I to, że rezerwujesz osobny pokój w hotelu, to jest dokładnie to samo. 


Johnny Depp (03:19)

Kiedy zarezerwowałem sobie osobny pokój w hotelu?


Amber Heard (03:21)

Pisałeś do Stevena albo Nathana, żeby zarezerwowali cię osobny pokój w Toronto. Ciągle to robisz. Idziesz do drugiego pokoju, ubierasz się. 


Johnny Depp (03:31)

Wrzeszczałaś na mnie. 


Amber Heard (03:35)

Nie będę bronić tego, co wczoraj zrobiłam. Źle się z tym czuję. 


Johnny Depp (03:39)

Nie, chodzi mi o Toronto. 


Amber Heard (03:42)

Nie krzyczałam, dopóki nie zacząłeś pierdolić tych wszystkich głupot. Jeśli ciągle szturchasz zwierzę, nieważne jak przyjazne, ono w końcu zaatakuje. A ja długo zachowywałam spokój. 


Johnny Depp (03:50)

To nieprawda. Ale cóż, tak jest ze mną. 


Amber Heard (03:54)

Wierzgałeś i wierzgałeś, i wierzgałeś. Ja ci nic nie zrobiłam. Ja ci tego nie powiedziałam. To nie ja zaczęłam kłótnię, mówiąc, że wezmę sobie drugi pokój. I nie zamierzam tu siedzieć i kłócić się o pieprzone Toronto! Zgadnij co. Zapomniałam o tym. Nie zamierzam rozmawiać o jebanym Toronto! 


Johnny Depp (04:11)

Przyślij mi te nagrania.


Amber Heard (04:12)

Mogę to wyszeptać. Mogę to napisać. Ale wiesz co? Nie powiem już ani jednego pieprzonego słowa o Toronto. Mam już dość kłócenia się o stare kłótnie. Tu nie chodzi o kłótnie. To coś znaczenie większego. Za każdym razem się ubierasz i przerywasz kłótnię w kluczowym momencie. Nigdy, kurwa, nie próbujesz, nie starasz się tego naprawić. Nigdy o mnie nie walczysz. Nigdy do mnie nie przychodzisz. Nie uspokajasz się. Nie koisz nerwów. Nigdy nie podajesz gałązki oliwnej. Mam już tego dość. To musi się zmienić. Możesz powiedzieć "Nie mogę spełnić tych żądań", "nie mogę tego zrobić" albo możesz mi to, kurwa, obiecać, żebym poczuła odrobinę bezpieczeństwa, odrobinę szacunku, chcę, kurwa, wiedzieć, że będziesz przy tym trwał na dobre i na złe, czy będzie lekko, czy ciężko. A nie tylko wtedy, gdy jest łatwo. Mam wrażenie, że jesteś pieprzonym wakacyjnym mężem. Kiedy jest dobrze, to jesteś tu całym sobą. A gdy tylko robi się ciężej, zaczynasz wszystko kwestionować. Wczoraj. Wina leży po mojej stronie, masz całkowitą rację, ale byłam wtedy w doskonałej formie. Myślałam, że nigdy sobie nie poradzę z tym, co się stało w Toronto. To tak bardzo boli. Wyjebało mnie to totalnie, a ja niczego nie zrobiłam. Nie zniżyłam się do tego poziomu. 

 

Johnny Depp (05:27)

Masz nagrania. Pokaż mi je. 


Amber Heard (05:31)

Jasne. Żałuję, że nie nagrałam wszystkiego. 


Johnny Depp (05:36)

Dlaczego nie przyślesz mi tych pieprzonych nagrań?


Amber Heard (05:39)

Przyślę. 


Johnny Depp (05:39)

Wyślij mi je w wiadomości. 


Amber Heard (05:41)

Nie wiem, jak mam ci inaczej powiedzieć, że to zrobię. Nie znajdujemy się teraz w bezpiecznym środowisku, prawda? Skoro mogę rozpalić ogień, to nie ma sprawy. Nie zrobiłam tego, bo nie było z nami dobrze. Jak się stąd wyprowadzę, to dostaniesz te nagrania. Będziesz mógł się nimi, kurwa, delektować. Nie spodobają ci się, nie będziesz zadowolony, z tego, co usłyszysz. Ale to usłyszysz. Nie byłeś wtedy w dobrym stanie. To nie było bezpieczne środowisko, prawda? Zachowujesz się, jakbyś wpadł na jakiś trop, bo ci tego nie wysłałam. "Wyślij mi je". Załapałam. Nie było łatwo. Było trochę ciężko. 


Johnny Depp (06:35)

Cóż. Nie było przed Rio. 


Amber Heard (06:36)

Nie było ciężko? 


Johnny Depp (06:37)

Chodzi mi o poczucie, że chciałaś mnie przy sobie zatrzymać. 


Amber Heard (06:41)

Było naprawdę ciężko. 


Johnny Depp (06:42)

Dlaczego przyleciałaś do Rio?


Amber Heard (06:44)

Chciałam tylko być z tobą. Spędzać z tobą czas. Mówiłeś, że tego potrzebujesz. Mówiłeś, że wtedy jest inaczej, nie pracowałam, więc chciałeś, żebym podróżowała z tobą. 


Johnny Depp (06:52)

Wtedy szukałaś mieszkania?


Amber Heard (06:54)

To było po Toronto.


Johnny Depp (06:56)

Tak. Wtedy tu wróciliśmy. Toronto, Boston, to miejsce. 


Amber Heard (07:00)

Wiem, gdzie byliśmy. Byliśmy w trasie, praktycznie od pobytu w Australii byłam po twojej stronie i nie byłam [niezrozumiały fragment].


Johnny Depp (07:06)

Byliśmy wtedy w trakcie miesiąca miodowego. Mam nadzieję, że byłaś po mojej stronie. 


Amber Heard (07:08)

Nie mówię tylko o miesiącu miodowym. Mówię o wielu miesiącach. I czy wszystkie były miodowe? Nie. Zawsze byłam po twojej stronie, a ty mnie teraz pytasz, "po co przyleciałaś do Rio?". I odpowiedziałam ci. Chciałabym, żeby było lepiej. Tu nie ma żadnej konsekwencji, żadnego bezpieczeństwa, żadnego zabezpieczenia. Nie walczysz ani o ten związek, ani o mnie. Nie stawiasz się. Zawsze uciekasz, kiedy robi się ciężko. Potrzebuję czegoś więcej. Potrzebuję - nie składaliśmy przysięgi małżeńskiej. Nie mówiłeś tego w taki sposób. Ale przyszedł, kurwa, najwyższy czas. Muszę wiedzieć, czy tu będziesz. Chcę obietnic. Powiedziałam ci o tym na początku tej rozmowy, musisz mi obiecać, że tu, kurwa, będziesz. Musisz mi obiecać, że to jest dla ciebie ważne. Nie tylko wtedy, gdy jest łatwo. Ale też wtedy, gdy jest ciężko. Że będziesz o to walczył. Że to jest dla ciebie święte, że żadne z nas nie wyłamie się z walki. Nie może być tak, że tylko ja dotrzymuję obietnic. Byłam w Toronto i to mnie wyjebało. Nie może być tak, że tylko ja coś robię. Że tylko ty coś robisz. Gdybym zostawiła cię wtedy, kiedy myślałam o tym, żeby to zrobić, nie byłoby nas teraz tutaj. Zostałam. Jest trudniej. Wiesz, że teraz jest to silniejsze. Ja jestem silniejsza. Łatwo jest uciekać. Łatwo jest uciekać od problemów. Łatwo jest powiedzieć "Tak będzie najłatwiej, tak będzie najbezpieczniej". Nie mówię, że powinniśmy się bić. Nigdy tego nie chciałam. Nigdy. Ale za każdym razem, gdy nie podoba ci się coś, co powiedziałam, ty uciekasz, nigdy nie dochodzimy do porozumienia. Nie możesz uciekać przed każdą konfrontacją. Nie możesz. To jest łatwe. To nie jest odważne. To nie jest silne. Trudniej jest powiedzieć "chcę to naprawić", "chcę się zmierzyć ze swoimi problemami", "chcę się zmierzyć z twoimi problemami", "chcę to z tobą rozwiązać". Nie rozwiązujesz problemów. Uciekasz od nich. A potem to ja muszę być osobą, która pierwsza wyciągnie rękę, przyjść do ciebie, zapukać do drzwi i powiedzieć "Hej, jesteśmy małżeństwem. To powinna być świętość. Chodź. Uspokój się". 


Johnny Depp (09:22)

Czy ja cię do tego zmuszałem? 


Amber Heard (09:23)

Tak. Poprzez niestawianie oporu. Jeśli ty nigdy tego nie robiłeś, to któreś z nas musiało. I za każdym razem to ja musiałam to robić. To znaczy, że to zawsze ja jestem osobą, która pierwsza wyciąga rękę. To znaczy, że ja jestem silniejsza. To znaczy, że za każdym razem to ja muszę walczyć o nasz związek, a ty nie. Ty zawsze jesteś leniwy. Tchórzliwy. Nie wiem, co to jest. 


Johnny Depp (09:37)

Więc po co tu jesteś? Do czego jestem ci potrzebny?


Amber Heard (09:38)

Powtarzam raz jeszcze, walczę o nasz związek. Chcę...


Johnny Depp (09:39)

Walczysz o związek z facetem, któremu, kurwa, nie ufasz i którego nawet nie lubisz? Po co? 


Amber Heard (09:44)

Nie powiedziałam, że cię nie lubię. Kocham cię. Jesteś moim najulubieńszym człowiekiem na świecie. 


Johnny Depp (09:48)

Nie widzę takiej możliwości. 


Amber Heard (09:49)

Pamiętasz, co powiedziałam na początku? Przykro mi. Nie potrafisz sobie tego wyobrazić. Ale powiedziałam ci to na początku tej rozmowy. Powiedziałam, że jesteś moim najulubieńszym człowiekiem na całym świecie. Gdybyś nie był najbardziej magnetyczną, promienną, najpiękniejszą, najbardziej interesującą, najbardziej dynamiczną osobą jaką kiedykolwiek poznałam, łatwo by mi było odjeść przez twoje szczeniackie zachowanie. 



Johnny Depp (10:08)

Niegodny zaufania, um um



Amber Heard (10:12)

Słyszałeś, co właśnie powiedziałam? Powiedziałam, że nie mogę ci ufać. Nie mogę ci ufać. Ale to nie znaczy, że nie jesteś godny zaufania. To znaczy, że stworzyliśmy pewną sytuację. I mówię ci, jak ty się do niej przyłożyłeś. Stworzyliśmy sytuację, w której zaufanie nie może się rozwijać. Za każdym razem zostaje zdeptane. A my potrzebujemy małżeństwa. Dlatego z tobą usiadłam. Nie pamiętasz, że z tobą usiadłam na początku rozmowy i ci to powiedziałam? Wiem, że wziąłeś ze mną ślub dla bezpieczeństwa. To był też mój powód. Nie wzięliśmy ślubu po to, żeby odejść. Chcieliśmy zbudować fundament. Czyż nie? 


Johnny Depp (10:47)

Tak. Chciałem, byś została moją żoną. Kocham cię. 


Amber Heard (10:49)

Tak. Tak. Ale mogłeś mnie mieć jako dziewczynę, gdybyś nie chciał tego fundamentu. Powiedziałeś mi to. Może znowu tego chcesz. W porządku. Okey. Fajnie. Kłam. Nie wiem. Powiedziałeś mi, że chcesz zbudować ten fundament. Powiedziałeś mi, że pragniesz bezpieczeństwa. Na początku ci się to podobało. Było bezpiecznie. Więc nie kłóć się ze mną teraz, kiedy ja to mówię. 


Johnny Depp (11:09)

Nie kłócę się z tobą. 


Amber Heard (11:10)

Oh, tak. Ale musiałeś to skrytykować. 


Johnny Depp (11:15)

Mówiąc, że cię kochałem i jesteś moją żoną? Że chciałem, żebyś została moją żoną? To jest to krytykowanie? 


Amber Heard (11:20)

Nie.


Johnny Depp (11:21)

Jak to skrytykowałem?


Amber Heard (11:23)

Nie chcę tego robić. Nie chcę się kłócić o kłótnie. Nie chcę się kłócić o znaczenia słów. 


Johnny Depp (11:29)

Jak to jest, że za każdym razem, gdy poruszam jakąś kwestię, nie potrafisz na to odpowiedzieć, nagle nie chcesz odpowiedzieć? 


Amber Heard (11:34)

Na co nie odpowiadam? Bo nie chcę się kłócić o jakąś nową rzecz. Nie, nie chcę. Powiedziałam, że pragnąłeś bezpieczeństwa. Przerwałeś mi. A potem powiedziałeś co? Powiedziałeś: "nie, bo chciałem cię..."


Johnny Depp (11:49)

Nie przerwałem ci, to ty zadałaś mi pytanie. 


Amber Heard (11:53)

Chodziło mi o to, że się wtrąciłeś. Powiedziałeś. A co z tym? Widzisz, teraz jest lepiej? Odpowiedziałam ci. Odniosłam się do tego, co powiedziałeś. Czy możemy się o to nie kłócić? 


Johnny Depp (12:01)

Powiedziałem "bo cię kocham".


Amber Heard (12:05)

Powiedziałeś "kochałem". 


Johnny Depp (12:11)

Rozmawiamy o czasie przeszłym. Jeśli użyłem słowa "kochałem", to przepraszam. To nie znaczy, że teraz cię nie kocham. 


Amber Heard (12:20)

Chodzi mi o to, no nie wiem, że mnie kochasz, tak, ale ożeniłeś się ze mną, bo pragnąłeś bezpieczeństwa, stabilizacji, fundamentu. Teraz, jeśli się z tym nie zgadzasz, to się z tym nie zgadzasz. Ale jeśli się zgadzasz, to się zgadzasz, taki byłeś, kiedy się ze mną żeniłeś. 


Johnny Depp (12:44)

Tak, ale pominęłaś w tym siebie. Chciałem tych rzeczy z tobą. I właśnie to próbowałem ci powiedzieć. 


Amber Heard (12:52)

Ja też tego chciałam. 


Johnny Depp (12:53)

Bo cię kocham. I chciałem się z tobą ożenić. Właśnie po to. Dla naszej miłości. Dla bezpieczeństwa. Dla fundamentu. Tak, oczywiście. Ale pominęłaś w tym wszystkim to, że chciałem się z tobą ożenić dla ciebie. 


Amber Heard (13:12)

Przepraszam. Ale właśnie o to mi chodziło. 


Johnny Depp (13:13)

Albo z tobą. 


Amber Heard (13:25)

O to mi chodziło. Oczywiście. Też chciałam tego wszystkiego z tobą. Dlatego za ciebie wyszłam. Ale potrzebuję bezpieczeństwa. Potrzebuję granic. I ty też. Zgadzasz się z tym? 


Johnny Depp (13:32)

Potrzebuję niektórych rzeczy. Ale kiedy zaczynasz się wściekać i nie mogę powiedzieć nawet słowa, i stajesz się wściekłym maniakiem, co to, kurwa, jest, Amber? 


Amber Heard (13:45)

Wściekam się. Jestem człowiekiem. W takiej sytuacji człowiek się wścieka. 


Johnny Depp (13:51)

Ale nie możesz prowokować do gniewu mnie. 


Amber Heard (13:56)

Gdy jestem wściekła, nie potrafię się kontrolować. 


Johnny Depp (13:58)

Ale chociaż spróbuj. Spróbujmy razem. Jeśli jest gniew. Jeśli jest coś, co naprawdę napierdala nas po dupie, spróbujmy. Spróbujmy się, kurwa, nie kłócić. Spróbujmy to rozwiązać bez rzucania się sobie do gardeł. Bo to tylko zbuduje między nami urazę, pieprzoną nienawiść w miłości i pieprzony brak zaufania. Bo mówisz, że mi nie ufasz, nie ufasz mi. Łapię. Okey. Nie można na mnie polegać. Jestem tym, jestem tamtym. 


Amber Heard (14:46)

Nie mówię o tobie jako o osobie, mówię o tym, że nie ufam małżeństwu. Nie ufam tobie. Nie czuję się bezpiecznie, bo ty zawsze uciekasz. Chcę odzyskać zaufanie. Możesz się ode mnie odwracać. Mówić, że to moja wina. Mówić, że jak śmiem się na ciebie złościć. Nieważne. Mówię ci. 


Johnny Depp (15:12)

A ja ci mówię, że tak jak tobie nie podoba się to gówno w twoim małżeństwie, tak mi się nie podobają te bzdury, które na mnie zwalasz w naszym małżeństwie. To budzie we mnie nieufność. Czasem nie chcę. Czasem nie chcę tutaj, kurwa, być i przechodzić przez to gówno. Naprawdę tego nie chcę, człowieku. Nie chcę. Bo nie chcę się, kurwa, kłócić. 


Amber Heard (15:48)

Ale tak nie musi być. To nie jest tak, że mówię "hej, wybierzmy kłótnię".


Johnny Depp (15:55)

Właśnie powiedziałaś "Wściekam się. Będę krzyczeć". 


Amber Heard (15:57)

Nie, nie powiedziałam, że tak jest zawsze. Powiedziałam: "Tak, jestem wściekła. Zdarza mi się". Zdarza się. 


Johnny Depp (16:06)

Tak, wiem. Zdarza się często. 


Amber Heard (16:12)

To, co jest nie tak, się powtarza i to się często zdarza. Jeśli myślisz, że jestem pieprzonym tyranem czy despotką, to, kurwa, ze mną nie bądź. Ale nie siedź tu i nie obrażaj mnie, jakbym była jebnięta, bo mam czelność...


Johnny Depp (16:27)

To ty mówisz, że jestem tyranem i despotą i jednocześnie facetem, który ciągle ucieka. 


Amber Heard (16:33)

Bo uciekasz od wszystkich kłótni. 


Johnny Depp (16:39)

Okay. A co ty robisz ze mną?


Amber Heard (16:45)

Już odpowiedziałam. Rozmawialiśmy o tym dosłownie pięć minut temu. Odpowiedziałam na to pięć minut temu. 


Johnny Depp (16:51)

Powiedziałaś tylko tyle, że nie powinienem z tobą być. 


Amber Heard (16:54)

Nie, powiedziałam, że jeśli...


Johnny Depp (16:55)

Tak właśnie to odebrałem. 


Amber Heard (16:55)

Nie, powiedziałam, że jeśli jestem jakąś irytującą despotką, a na taką właśnie wychodzę według ciebie, jeśli ciągle się przeze mnie źle czujesz. A potem to wszystko ignorujesz. Nie doceniasz  mnie. Ignorujesz wszystko, co dla ciebie robię. Przez ciebie wychodzę na okropną osobę. Mówisz o mnie w okropny sposób. Nie walczysz o mnie, a potem chcesz tu siedzieć i mówić, jak to okropnie się przebywa w moim towarzystwie. 


Johnny Depp (17:23)

Co masz na myśli, mówiąc, że o ciebie nie walczę? 


Amber Heard (17:24)

Już to wszystko wyjaśniłam. 


Johnny Depp (17:28)

Nie, nie rozumiem, jak o ciebie nie walczę. 


Amber Heard (17:29)

Nigdy, przenigdy niczego nie robisz. Jeśli się o coś kłócimy, nawet nie próbujesz dojść do sedna problemu, rozwiązać go, pogodzić się. Chcesz uniknąć konfrontacji. Więc uciekasz. Nie walczysz o mnie. Nie walczysz, kiedy jest jakiś problem. Nie przychodzisz do mnie. Nie godzisz się ze mną. Nigdy nie podajesz gałązki oliwnej. Nigdy nie wyciągasz pierwszy ręki. Nigdy nie mówisz: okey, odłożę swoje uczucia na bok i powiem, że to nas przerasta, przestańmy się kłócić. Nigdy nie pukasz do moich drzwi. Nie doceniasz mnie. 


Johnny Depp (18:06)

To nieprawda. To nieprawda. To nie ja rzucam pieprzonymi garnkami..


Amber Heard (18:12)

To co innego. 


Johnny Depp (18:13)

...czy innymi gównami, którymi we mnie rzucałaś. 


Amber Heard (18:14)

To co innego. Jedno nie wyklucza drugiego. To bez znaczenia. To nie jest ze sobą powiązane. To, że rzucam w ciebie garnkami nie znaczy, że masz do mnie nie przychodzić. 


Johnny Depp (18:28)

Naprawdę, mam pozwalać ci wszystkim rzucać? 


Amber Heard (18:30)

Tego nie powiedziałam. Ty to powiedziałeś. Wkładasz mi do ust słowa, których nigdy nie wypowiedziałam i łączysz ze sobą dwie różne rzeczy. 


Johnny Depp (18:35)

Nie. Obrazuję ci sytuację. 

 

Amber Heard (18:36)

Nie, próbujesz usprawiedliwiać fakt, że nigdy nie wyciągasz do mnie ręki, tym, że rzucam w ciebie garnkami. To bez znaczenia. 


Johnny Depp (18:43)

Nie. Usprawiedliwiam to, że myślisz, że jestem tchórzem, który ucieka i o ciebie nie walczy. 


Amber Heard (18:51)

I usprawiedliwiasz to tym, że rzucam w ciebie garnkami. Okey, spoko. Porozmawiajmy o tym, co ty robisz źle. 


Johnny Depp (18:56)

To nie ja to, kurwa, zrobiłem. 


Amber Heard (18:59)

Więc to ma sens. To oczywiste. Tak. 


Johnny Depp (19:03)

Rzuciłem czymś w ciebie tylko raz, wtedy w Australii, gdy zaczęłaś rzucać we mnie puszkami. 


Amber Heard (19:09)

Dlaczego próbujesz usprawiedliwiać niewyciąganie do mnie ręki tym, że ktoś czymś rzucał? 


Johnny Depp (19:16)

Bo to jest, kurwa, irracjonalne i agresywne zachowanie. Więc mężczyzna chce się usunąć z tej sytuacji, żeby się nie wkurwić i nie uderzyć swojej pieprzonej żony. 


Amber Heard (19:30)

Jak jedno wyjaśnia drugie? 


Johnny Depp (19:32)

Oh, człowieku. Idź do domu i przesłuchaj tę taśmę. Proszę cię. Po to właśnie są. 


Amber Heard (19:41)

Tak. Przesłuchaj pieprzoną taśmę. 


Johnny Depp (19:44)

Zamierzam to zrobić. 


Amber Heard (19:45)

I ja też. 


[Dłuższa cisza]


Amber Heard (20:15)

Nie zmierzam tu siedzieć i obiecywać ci, że już nigdy więcej się na ciebie nie wścieknę i nigdy niczego nie spierdolę. Wiem, że chcesz żyć w świecie, w którym każdy by ci przytakiwał, nie kwestionował twojego zachowania i nie krytykował cię. 



Johnny Depp (20:35)

Nie obrażaj mnie tak, proszę cię. 


Amber Heard (20:38)

Ale tu nie o to chodzi. Nie dlatego ze mną jesteś. Jestem z tobą szczera. Przepraszam. Nie chcesz brać na siebie odpowiedzialności za swoje czyny. Rozumiem to. 


Johnny Depp (20:50)

Nie jestem pewien, czy jesteś ze mną szczera. Wczoraj patrzyłem, jak kłamałaś przy Travisie. 


Amber Heard (20:57)

To twój problem. To ty wszystko stworzyłeś. 


Johnny Depp (21:01)

Moim problemem jest to, że mi nie ufasz?


Amber Heard (21:04)

Nie. Nie ufam ci w tej sytuacji. 


Johnny Depp (21:05)

O co tu, kurwa, chodzi? 


Amber Heard (21:07)

Ufam ci. Chcę odzyskać zaufanie. 


Johnny Depp (21:11)

Nie ufasz mi jako mężowi. A o czym my teraz rozmawiamy? O naszym małżeństwie. 


Amber Heard (21:17)

Powiedz mi, jeśli chcesz zakończyć tę rozmowę. 


Johnny Depp (21:19)

Mówisz, że nie ufasz mi jako osobie albo nie ufasz mi jako mężowi. Nie rozumiem. Na czym polega różnica? Proszę, wskaż mi różnicę. 


Amber Heard (21:28)

Myślę, że zrobiłam to kilka godzin temu. 


Johnny Depp (21:31)

Nie. Myślę, że mogłabyś mi to wyjaśnić nieco lepiej. Wolno łapię. 


Amber Heard (21:35)

Nadal chcesz być dupkiem? 


Johnny Depp (21:40)

Czy nadal chcę być dupkiem? 


Amber Heard (21:42)

Przestań się tak zachowywać. 


Johnny Depp (21:47)

Mam przestać się tak zachowywać. Ok. Pewnie. Nie ma problemu. 


Amber Heard (21:49)

Przestań. 


Johnny Depp (21:50)

Nie ma problemu. 


[Dłuższa cisza]


Amber Heard (22:10)

Nie będę tu siedzieć i gadać o wszystkich naszych kłótniach. Nie zamierzam na nowo się kłócić. Przyczepiłeś się do tego Travisa. I pierdolisz. Pierdolisz. Kurwa. Zrób to. Ucieknijcie razem. Nie wiem, czego się tak uczepiłeś, ale sam stworzyłeś tę sytuację. Nie brałam w tym udziału. Nie wiem, co sobie uroiłeś we łbie. Co ci się zaplątało w mózgu, że myślisz, że coś rozgryzłeś. Ale to u ciebie normalne. Tak jest przy każdej kłótni. Mogę ci zagwarantować, że jestem w stanie znaleźć coś, co mógłbyś...


Johnny Depp (22:46)

Zapytajmy o to dziś Travisa. 


Amber Heard (22:48)

Dlaczego nie zaprosimy Travisa do naszego spierdolonego małżeństwa na trzech kółkach? Dlaczego nie rozwalimy tego o ścianę? Bo nikt nie zna nas lepiej niż pieprzony Travis. 


Johnny Depp (23:02)

Po prostu boisz się tego, że prawda wyjdzie na jaw. 


Amber Heard (23:04)

Jaka prawda? 


Johnny Depp (23:06)

Że kłamałaś. 


Amber Heard (23:07)

O czym ty pierdolisz? Nawet, kurwa, nie miałam o czym kłamać. Co ty pierdolisz? Każda pieprzona kłótnia. Wmówiłeś sobie, że to kolejne kłamstwo. 


Johnny Depp (23:17)

Nie. Powiedziałem: "Amber, powiedz Travisowi, co właśnie zrobiłaś". 


Amber Heard (23:21)

[Śmieje się.]


Johnny Depp (23:21)

"Czy ty właśnie, czy ty właśnie uderzyłaś mnie w szczękę? Czy uderzyłaś? Czy uderzyłaś?" A ty nic nie powiedziałaś. Powiedziałaś: Nie wiem, co ty pierdolisz. To nigdy nie miało miejsca".


Amber Heard (23:30)

Widzę to kłamstwo. Powinieneś dalej lecieć z tematem. Ty i Travis powinniście opowiedzieć o swoich dochodzeniu. 


Johnny Depp (23:38)

Przestań się tak zachowywać, co? Przestań się tak zachowywać. 

 

Amber Heard (24:02)

Przepraszam. Przepraszam. 


[Dłuższa cisza.]


Amber Heard (24:02)

To bez sensu. Nie chcę tu siedzieć i kłócić o to, co myślisz, że zaszło z Travisem. Nie o tym była rozmowa. 


Johnny Depp (24:07)

Słuchaj. Nie byłem naćpany. Kłamałaś jak najęta. 


Amber Heard (24:08)

Pierdolisz głupoty. Jakie kłamstwo? Kiedy? Hmm. O czym rozmawiałam z Travisem? Widzę, że przeprowadziłeś wielkie śledźtwo. Nie będę się z tobą o to kłócić o...


Johnny Depp (24:18)

Byłem tam z tobą. 


Amber Heard  (24:18)

...wczorajszą kłótnie. 


Johnny Depp (24:21)

Po tym, jak się mnie zaatakowałaś fizycznie, napisałem do Travisa. Napisałem, żeby przyszedł, bo...


Amber Heard (24:25)

Wiem, napisałeś, żeby przyszedł cię uratować. 


Johnny Depp (24:25)

...bo nie chciałem, żeby stało się coś złego. 


Amber Heard (24:29)

No tak. 


Johnny Depp (24:29)

Przyjdź i co? Uratuj mnie?


Amber Heard (24:29)

Nie. Proszę. Kontynuuj. Travis na ratunek.


Johnny Depp (24:33)

Nie. Dosyć tego. Możesz już iść. To była ostatnia obelga. 


Amber Heard (24:43)

Nazwałeś mnie kłamcą. 


Johnny Depp (24:48)

Widziałem, jak kłamałaś. 


Amber Heard (24:49)

Nazwałeś mnie kłamcą. 


Johnny Depp (24:49)

Widziałem, jak kłamałaś. Słyszałem to. Byłem tam. 


Amber Heard (24:51)

Co? Nadal mi nie powiedziałeś, czego dotyczyło to kłamstwo. 


Johnny Depp (24:53)

Porozmawiamy z...


Amber Heard (24:53)

Za każdym, kurwa, razem.


Johnny Depp (24:55)

Porozmawiamy z Travisem. 


Amber Heard (24:56)

Robisz to za każdym pieprzonym razem. 


Johnny Depp (24:57)

Porozmawiamy z Travisem. 


Amber Heard (24:57)

Nie będę z nikim rozmawiać, pieprzyć to. Możesz iść mu, kurwa, zwalić konia. Mam to gdzieś. To ty zawsze wbijasz coś sobie do głowy. Już ci powiedziałam, że nie mam pojęcia, o czym mówisz. Ty sam nie wiesz, o czym mówisz. Nadal mi nie powiedziałeś, o co chodzi, ale proszę, bardzo, kontynuuj. 


Johnny Depp (25:14)

Powiedziałem ci. 


Amber Heard (25:15)

Nie, nie powiedziałeś. 


Johnny Depp (25:18)

Powiedziałeś do Travisa. Nie, powiedziałem do ciebie: "Hej, powiedz Travisowi, co się właśnie stało". 


Amber Heard (25:23)

Sam mi kazałeś. Powiedziałeś "Zrób to". 


Johnny Depp (25:25)

Powiedziałem: "Nie, powiedz mu, co się właśnie stało".


Amber Heard (25:27)

A ja skłamałam. 


Johnny Depp (25:27)

Walnęłaś mnie. 


Amber Heard (25:28)

Masz rację. 


Johnny Depp (25:28)

I powiedziałaś... 


Amber Heard (25:31)

Wszystko odkryłeś. 


Johnny Depp (25:32)

"Nie. Wcale cię nie walnęłam, co ty pierdolisz?". Widziałem, jak kłamałaś. 


Amber Heard (25:36)

Nie walnęłam cię, tak przy okazji. Przepraszam, że nie...


Johnny Depp (25:40)

Walnęłaś mnie. 


Amber Heard (25:40)

...uderzyłam cię w twarz porządnym ciosem. Ale uderzyłam cię. Nie walnęłam cię. Skarbie, nie zostałeś walnięty. 


Johnny Depp (25:47)

Nie mów mi, jak to jest, gdy ktoś cię walnie. 


Amber Heard (25:50)

Wiem, że wiele razy wdawałeś się w bójki. Już bardzo długo żyjesz. Wiem. 


Johnny Depp (25:54)

Nie. Jeśli masz zaciśniętą pięść. 


Amber Heard (25:56)

Nie walnęłam cię. Uderzyłam cię. Przykro mi, że nie tak cię uderzyłam. Ale nie walnęłam cię. Nie znokautowałam cię. Po prostu cię, kurwa, uderzyłam. Nie wiem, jaki wtedy wykonałam ruch, ale nic ci nie jest. Nie zrobiłam ci krzywdy.  Nie walnęłam cię. Uderzyłam cię. 


Johnny Depp (26:12)

Jak tam twoje palce? 


Amber Heard (26:13)

Co mam zrobić? Co? 


Johnny Depp (26:15)

Jak tam twoje palce? 


Amber Heard (26:15)

Nie marudzę o to, prawda? Ty to robisz. To jest właśnie ta różnica między nami. Jesteś pieprzonym dzieckiem. 


Johnny Depp (26:21)

Bo wszczynałaś bójki? 


Amber Heard (26:23)

Zachowujesz się jak dziecko! Dorośnij! 


Johnny Depp (26:24)

Bo wszczynałaś bójki?


Amber Heard (26:27)

Tak, wszczynałam bójki.


Johnny Depp (26:28)

Tak. Robiłaś to. Więc musiałem stamtąd uciekać. 


Amber Heard (26:30)

Tak, uciekałeś. Zrobiłeś to, co właściwie. Zrobiłeś wielką rzecz. Wiesz co, jesteś godny podziwu. Za każdym razem, gdy coś się dzieje, jaka jest twoja wymówka? Gdy nie ma przemocy fizycznej, to co jest twoją wymówką? Nadal jesteś godny podziwu, zgadza się? Bo uciekasz? Możesz tu siedzieć i mnie wyzywać, ale gdy ktoś wyzwie ciebie, to co robisz? "To ostatnia obelga". Jesteś dzieckiem. Jesteś hipokrytą. Oczekujesz od innych, że dadzą ci to, czego ty im nie dajesz. Gdy ktoś coś robi, wpadasz w szał. A mimo to sam robisz to komuś innemu. 


Johnny Depp (27:29)

Co z tym robisz?


Amber Heard (28:56)

Daję ci Xanax, w razie gdybyś go potrzebował. 


Johnny Depp (28:56)

Dziękuję. 


Amber Heard (28:56)

Bo chyba przestał działać. 


Johnny Depp (28:56)

Tak. Chyba tak. 


Amber Heard (28:56)

Kocham cię i powiedziałam ci wiele razy podczas tej rozmowy, jak bardzo cię kocham. Kocham cię i walczyłam o to małżeństwo, i walczyłam o ciebie, a ty nie... Wyszłam za ciebie... Stworzyliśmy fundament... Ale od tak dawna nawet nie mogłam się z tobą pokłócić, bo zawsze jak coś jest nie tak, to ty uciekasz. To pierwsza rzecz, którą robisz. To jest zbędne. Nie zawsze uciekasz, bo pojawiają się ciosy, czy dlatego, że na ciebie krzyczę. Wiele razy uciekasz, kiedy mówię w taki sposób jak teraz, kiedy to niczym w ciebie nie rzucam, ani cię nie biję. Potrzebuję - chcę czuć zaufanie. I mogę je przy tobie czuć. Wiem, że mogę. Czułam je przy tobie, ale zniszczyło je to, że wiecznie mnie nie doceniasz i nie widzisz naszego małżeństwa jako czegoś stałego, co jest na dobre i na złe. Mam wrażenie, że jesteś w tym związku tylko dla dobrych chwil. Nie dla złych. O mnie nie możesz tego powiedzieć. Walczę nawet wtedy, gdy czuję się okropnie. Przychodzę. Idę za tobą. Daję ci przestrzeń. Zrobiłam wszystko, by udowodnić, jak zaangażowana jestem. Wiesz, że jestem. Jestem tutaj, na litość boską. 


Johnny Depp (30:26)

A ja nie byłem zaangażowany? 


Amber Heard (30:27)

Nie, nie wtedy, gdy było ciężko, nie wtedy, gdy było gorzej. Dzisiejsze spotkanie to największy gest, jaki mi okazałeś od dawna, siedzisz tu i stawiasz czoła rzeczom, które musimy przegadać. To największy gest z twojej strony od dawna. To wiele dla mnie znaczy, oczywiście, ale... Wiem, że wiele rzeczy muszę zacząć robić inaczej. Chcę cię uszczęśliwić. Wiesz, że jestem w stanie zmienić pewne rzeczy, które cię krzywdzą, ale wiem, że nie mogę obwiniać tylko siebie za to, że zostałam doprowadzona do ostateczności przez wczorajszy stres, przez to, co się działo od czasu Australii i podróżowałam wtedy z tobą. Nie pracowałam. Nie wiem, co jeszcze mam zrobić. 


Johnny Depp (31:28)

Od czasu Australii. Byliśmy w trakcie miesiąca miodowego. Świetnie się bawiliśmy, nie licząc kłótni w pociągu, podczas której doszło do rękoczynów. Potem była kłótnia w San Francisco. Ale, nie licząc tego, wszystko układało się świetnie. Ale ty twierdzisz, że brudy pojawiły się w Australii. 


Amber Heard (31:48)

Nie, uciekanie. 


Johnny Depp (31:49)

Moje uciekanie? 


Amber Heard (31:50)

Przez dłuższy czas tak dobrze nam się układało, mogliśmy o wszystkim rozmawiać. Wtedy mogliśmy się kłócić. Wtedy mogliśmy sobie powiedzieć "Hej, to ty to zrobiłaś". Pamiętasz? Mogliśmy nawet się posprzeczać i wszystko było okey. To były sprzeczki. Nie wiem, co się, kurwa, zmieniło. Nie jestem w stanie tego rozgryźć. I nie mam zamiaru cię krytykować, ale to jest u ciebie chroniczne, te zmiany w osobowości. Czasami masz takie czyste miesiące i jesteś zupełnie inną osobą, i jest cudownie. Jesteś tym. A czasem nie jestem w stanie do ciebie dotrzeć, nie mogę z tobą wytrzymać pięciu minut, nie mogę patrzeć na ciebie jak na przyjaciela. I nie mogę się z tobą kłócić. Ale to się powtarza i muszę pytać, co się, kurwa, zmieniło? Nie pamiętasz, jak inaczej było? Jaki ty byłeś inny? Pozwalałeś mi... 


Johnny Depp (33:14)

Na co ci pozwalałem? 


Amber Heard (33:14)

Byłeś obecny. Miałam prawo się z tobą kłócić. Nawet nie kłócić, po prostu sprzeczać. Nie miałeś tych wahań nastroju, nie byłeś raz agresywny a raz wyluzowany i spokojny. Zaprosiłeś mnie tutaj i to jest niesamowite, że ze sobą rozmawiamy. Ale nigdy nie czułam się tak bezpieczna. Zawsze boję się tego, że uciekniesz. A nie chcę się tak czuć. Przez ciebie czuję się bezwartościowa. 


Johnny Depp (33:37)

Wyrzuciłaś mnie z sypialni. 


Amber Heard (33:40)

A niby czemu miałam tego nie zrobić, skoro wiedziałam, że i tak uciekniesz? O tym właśnie mówię. 


Johnny Depp (33:43)

Nie zamierzałem uciekać. 


Amber Heard (33:45)

Zawsze uciekasz. Więc niby dlaczego nie miałabym tego zrobić? Tak, winię siebie za to, co zrobiłam wczoraj, ale wcale nie myślę...


Johnny Depp (33:49)

Leżałem w łóżku i oglądałam telewizję. Leżałem w łóżku i oglądałem telewizję. 


Amber Heard (34:10)

Spierdoliłam wczoraj. Nie zamierzam się bronić, ale nie mogę też obwiniać się za to, że jestem doprowadzana do ostateczności... 


Johnny Depp (34:10)

Ale powiedziałaś, że myślałaś, że byłaś pewna, że ucieknę. 


Amber Heard (34:10)

Zawsze tak myślę. 


Johnny Depp (34:12)

Dlaczego miałbym uciekać, skoro leżałem z tobą w łóżku i oglądaliśmy telewizję? 


Amber Heard (34:15)

Za każdym razem, gdy mówię ci, że nie jestem z czegoś zadowolona, a zwykle są to te same rzeczy. Za każdym razem, gdy mówię o czymś na głos. Nie wolno mi narzekać. Nie wolno mi nic powiedzieć... Więc robimy to sto razy. Sto razy ci to mówiłam, na spokojnie i podczas kłótni. Skarbie, mam wrażenie, że nie mam prawa mieć swojego zdania. A ty nie dajesz nam tego luksusu bycia normalną ludzką parą. Gdy tylko się wściekasz, wyskakujesz z pociągu. Pamiętasz, nawet cię o to zapytałam. Czy chodzi o Adderall? Bierzesz go za dużo? Wiem, że on doprowadza człowieka do krawędzi. Człowiek robi się po nim bardzo temperamentny. Może bierzesz go za dużo? Czy chodzi o alkohol? Ale chyba nie, ale w Toronto tak było. Ale generalnie to nie w tym leży problem. Więc nie wiem,co się zmieniło. Jestem pewna, że coś się zmieniło, bo jest nie tak jak powinno być. Któregoś dnia po prostu się zmieniłeś i już nigdy nie byłeś taki jak kiedyś. 


Johnny Depp (35:09)

Takie same zmiany zaszły w tobie. Dokładnie takie same. 


Amber Heard (35:21)

Zawsze pozwalałam ci być człowiekiem. Zawsze potrafiłam się z tobą komunikować. A teraz nawet nie możemy się komunikować, gdy dzieje się coś negatywnego. Wychodzisz. Nie uspokajasz się. Nie wracasz do mnie. Mówisz, że potrzebujesz pięciu minut, potrzebujesz chwili, że wrócisz, ale nie wracasz. Nie łagodzisz lęku i stresu, a tak jest tylko gorzej, jak mówię ci, że gdy ludzie mówią, że wrócą za jakiś czas, to dotrzymują słowa. Musisz wracać. Powiedziałam sobie: on mógłby tak robić. Byłoby cudownie. Ale tego nie zrobiłeś. Nie dotrzymujesz tego słowa. Przez ciebie czuję jeszcze większy lęk, stres, gniew i oburzenie.  Ale w Australii przez kilka miesięcy taki byłeś.


Johnny Depp (36:22)

Ty też. Na tym polega różnica. Wtedy mnie nie atakowałaś. 


Amber Heard (36:27)

Atakowałam cię tak jak zawsze. Nic się w tej kwestii nie zmieniło. Nie atakowałam cię inaczej niż zawsze. Nigdy cię nie atakowałam. Narzekanie na coś, co zrobiłeś, to nie jest atak, skarbie. 


Johnny Depp (36:38)

Zaczynasz mnie obrażać. Zaczynasz odwalać. I tak jest od początku. 


Amber Heard (36:47)

I to jest problem. Skoro postrzegasz krytykę jako werbalny atak, no to mamy problem. I następnym razem też będziemy go mieć. Boże broń, żebym ja miała jakiś problem z czymś, co ty robisz. Będziemy w takiej sytuacji. Jesteś na to gotowy? 


Johnny Depp (37:00)

Powiedz to grzecznie. Powiedz to grzecznie. 


3 komentarze:

  1. W sumie szkoda mi ich obojga. Psychoterapia byłaby w stanie pomóc, ale to trzeba zobaczyć, że jest potrzeba terapii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amber wygląda na osobę dotkniętą zaburzeniami psychicznymi, które tylko pogłębia piciem i braniem narkotyków. I tak jak gardzę nią za to, co zrobiła Johnny'emu, tak uważam, że powinna otrzymać odpowiednią pomoc.

      Usuń
  2. W każdym razie napracowałaś z się nad tym tłumaczeniem, więc dzięki w imieniu nas, czytelników. A co do tego zaburzenia Amber, wygląda na borderline, to osoby pozostające w związku z taką osobę też potrzebują pomocy psychologicznej. Tak jak partnerki czy partnerzy osób uzależnionych. Tu widać morze cierpienia, u obojga.

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga