poniedziałek, 14 lutego 2022

Tłumaczenie na życzenie: Taśmy część 3

 Amber Heard (2- 12:25)

To właśnie przez to nie czuję się bezpieczna. Mówiąc szczerze, przez to czuję się niepewnie. 


Johnny Depp (2- 12:31)

Przez co? 


Amber Heard (2- 12:34)

Chodzi o to... 


Johnny Depp (2- 12:38)

O odchodzenie, pójście do własnych narożników. 


Amber Heard (2- 12:40)

Nie, chodzi o te luki. Oh, daj sobie czas. Daj sobie czas. Okey, w porządku, za każdym razem, gdy się na ciebie wkurzę, to sobie gdzieś pójdę. Tyle że, oh, czekaj, nie mam własnego miejsca, do którego mogłabym pójść. 


Johnny Depp (2- 12:49)

Nie, Amber, stój.


Amber Heard (2- 12:52)

Chyba powinnam mieć takie miejsce. Nie mam, gdzie pójść. Musiałabym iść do hotelu. A nie mam na to pieniędzy. 


Johnny Depp (2- 13:04)

Nie o tym mówię. 


Amber Heard (2- 13:07)

Myślę, że powinniśmy się kontrolować i nie przechodzić do rękoczynów. A jeśli do nich dojdzie, to wszystko poleci i ty uciekniesz, albo ja ucieknę. 


Johnny Depp (2- 13:29)

Możesz mieć rację, ale nie potrafisz przewidywać przyszłości. Oto, o co mi chodzi. Jeśli kłótnia eskaluje do takiego etapu, że będzie to dla nas obojgu obraźliwe, albo znowu, kurwa, dojdzie do tego fizycznego gówna, do przemocy, powiemy sobie: "Słuchaj, pójdźmy do swoich narożników. Idź gdziekolwiek chcesz. Skarbie, pójdę do gabinetu i będę tam siedział i próbował uspokoić swój pieprzony łeb". Nie mówię o tym, że będę uciekał z domu. Nie mówię o tym, że ucieknę bo jestem pieprzonym tchórzem czy kimkolwiek. Mówię o przejściu do własnych narożników. Ja pójdę do gabinetu. Ty możesz zostać w domu. Zostaniesz w domu i będziesz sobie po nim chodzić. Nie będę ci się naprzykrzał. A jeśli po dziesięciu minutach poczujesz się lepiej, zapukaj do drzwi i...


Amber Heard (2- 14:42)

Zawsze tak robię. 


Johnny Depp (2- 14:45)

Proszę, pozwól mi dokończyć. 


Amber Heard (2- 14:48)

Przepraszam. 


Johnny Depp (2- 14:48)

I jeśli po tych dziesięciu minutach będę miał jakieś rozwiązanie, albo będę wiedział, jak możemy sobie z tym poradzić, to zapukam do twoich pieprzonych drzwi albo pójdę cię poszukać. 


Amber Heard (2- 15:06)

Spróbujesz? Czy spróbujesz zrobić coś, żeby to twoje uciekanie nie trwało całą noc?


Johnny Depp (2- 15:12)

Właśnie ci to powiedziałem. 


Amber Heard (2- 15:16)

Czy postarasz się, by to twoje uciekanie nie było twoim sposobem na życie? Czy spróbujesz przypomnieć sobie, że mamy prawo się kłócić i... 


Johnny Depp (2- 15:25)

Oczywiście. 


Amber Heard (2- 15:30)

Respektować to, że to nie musi trwać całą noc. Nie chcę kłaść się do łóżka wściekła. Naprawdę dobrze nam się układało. I to przez długi czas. 


Johnny Depp (2- 15:36)

Wiem, ale wtedy nie obrażaliśmy się w taki sposób, w jaki ja cię obraziłem w Toronto, czy w jaki ty mnie obraziłaś w samolocie. Nie pozwólmy sobie dochodzić do takiego punktu. To głupota. To zachowanie na poziomie przedszkola. Nie musimy tak postępować. Musimy się po prostu uspokoić i powiedzieć: "słuchaj, nie podoba mi się to, dokąd to zmierza. Proszę, dajmy sobie godzinę". Pójdę pisać, spróbuję to jakoś ogarnąć. Wyrzucę to z siebie. Cokolwiek. Po prostu coś sugeruję, żeby nas, kurwa, uratować. 


Amber Heard (2- 16:57)

Musimy dotrzymywać naszych obietnic. Ale ja nie potrafię tego zrobić. Ty też nie. Nie zasługujesz na to, by być w związku, w którym ciągle musisz uciekać. Nie chcę tego dla ciebie. Nie chce, byś był w takiej sytuacji. Zasługujesz na coś lepszego. Ja też. 


Johnny Depp (2- 17:19)

Zgadza się. 


Amber Heard (2- 17:19)

Nie może być tak, że jak się zdenerwuję, wkurzę, poczuję zraniona, czy coś spierdolę, czy krzyknę, ty będziesz chciał odejść. To nie jest małżeństwo. Większość ludzi nie ma dwóch czy trzech domów, do których może sobie pójść. Zawsze jest tak, że jestem w twoim domu, a ty uciekasz. 


Johnny Depp (2- 17:40)

Słuchaj, nie możesz tak mówić, jeśli tak czujesz, to ty to sobie wmówiłaś, nie ja. Ja nigdy, kurwa, nie powiedziałem, że to jest tylko mój dom. 


Amber Heard (2- 17:53)

Tak jakby. 


Johnny Depp (2- 17:56)

Nie, to jest, kurwa, nasz dom. 


Amber Heard (2- 17:59)

Zawsze mi o tym przypominasz. 


Johnny Depp (2- 18:04)

Ściągnąłem tu Rocky i Josha. Ściągnąłem tu Whitney. Więc nie... 


Amber Heard (2- 18:10)

Ale mówisz to podczas kłótni, używasz tego jako argumentu. I przykro mi, ale myślę, że oboje zniszczyliśmy swoje bezpieczeństwo. I nie wiem, czy ma to dla ciebie jakieś znaczenie, czy tego potrzebujesz. 


Johnny Depp (2- 18:31)

To ma dla mnie znaczenie. 


Amber Heard (2- 18:33)

Dla mnie też. I nie mogę ci obiecać, że będę idealna. Nie mogę ci obiecać, że już nigdy więcej nie dopuszczę się rękoczynów. Boże, czasami tak kurewsko się wściekam, że tracę nad sobą panowanie. Mogę ci obiecać, że zrobię wszystko, by się zmienić. Mogę ci obiecać, że nie będę grozić ci rozwodem. Nie wspomnę o rozwodzie, chyba że naprawdę będę go chciała. I mam nadzieję, że wtedy ode mnie odejdziesz. I ja też odejdę. Odejdę. Tak będzie fair. I jeśli oboje przyznamy się do tego, że chcemy się rozstać, to będzie fair. 


Johnny Depp (19:14)

Właśnie to wcześniej powiedziałem. Jeśli dojdziemy do momentu, w którym uznamy, że tego już za wiele, podamy sobie dłonie i się rozstaniemy. 


Amber Heard (2- 19:27)

Ale ty tego nie komunikujesz, po prostu odchodzisz. O to mi chodzi. 


Johnny Depp (2- 19:31)

Zaufaj mi, nie odejdę, chyba, że już będę musiał. Jeśli powiem, że chcę odejść, to odejdę. Jeśli powiesz, że ty chcesz odejść, to sobie pójdę. 


Amber Heard (2- 19:47)

Obiecaj mi, że nie zdejmiesz tej obrączki. 


Johnny Depp (2- 19:49)

Nie zdejmę, dopóki nie stwierdzę, że chcę odejść, albo ty nie stwierdzisz, że chcesz odejść. Albo jeśli ty jej nie zdejmiesz, bo wyjdzie na to samo. To będzie to samo. 


Amber Heard (2- 19:59)

O co mi chodzi. Jeśli chcesz pieprzonego rozwodu, masz mi to powiedzieć na spokojnie, a nie podczas kłótni. Bądźmy szczerzy. To jest decyzja na całe życie i nawet my narwańcy wiemy, że takich decyzji nie można podejmować w gniewie. I nawet my, jako narwańcy, widzimy różnicę. Nie powinniśmy mówić sobie tego podczas kłótni. I jeśli mi to obiecasz, i ja ci to obiecam, musimy się tego trzymać. Ja nie mam się czego trzymać. Nie wróciłeś na noc do domu. Mam wrażenie, że nie mam się czego kurczowo trzymać. Nasz związek to tylko pozory małżeństwa, pozory zaangażowania i stabilizacji, skoro ja mogę sobie wstać i spędzić noc gdzie indziej.


Johnny Depp (2- 21:14)

Jak widać, możesz to zrobić. 


Amber Heard (2- 21:17)

Myślę, że jeśli to zrobię, to będzie koniec. To już nie będzie małżeństwo. 


Johnny Depp (2- 21:26)

Rozmawialiśmy już o tym. Wiesz, dlaczego wyszedłem? 


Amber Heard (2- 21:30)

Tak, wiem.


Johnny Depp (2- 21:37)

Mówię ci teraz, że już więcej tego nie zrobię. Nie odejdę, dopóki nie podejmiemy jakiejś racjonalnej decyzji. 


Amber Heard (2- 21:55)

Obiecaj. 


Johnny Depp (2- 21:55)

Jeśli to skończymy, to na dobre. Jeśli dalej możemy być razem, to będziemy razem. 


Amber Heard (2- 21:59)

Obiecaj. 


Johnny Depp (2- 21:59)

Obiecuję. Obiecuję. Mam nadzieję, że możesz mi zaufać. 


Amber Heard (2- 22:52)

[niezrozumiałe] nasze małżeństwo [niezrozumiałe]. Chcę być ci oddana do końca życia, na dobre i na złe. Nie chcę, by to było takie chwilowe, że możemy się po prostu rozstać. Możemy to zaakceptować, możemy zaakceptować rozmowy o tym. Powinniśmy zasypiać razem każdej nocy. W idealnym stanie, nigdy wściekli. Chciałabym powiedzieć... 


Johnny Depp (2- 23:11)

Oczywiście. 


Amber Heard (2- 23:12)

Mogę ci to obiecać, ale nie wiem, czy jest to możliwe. Chciałabym się starać, by tak było. 


Johnny Depp (2- 23:17)

Tak. Ale wczoraj zdecydowanie nie byłaś na to gotowa. 


Amber Heard (2- 23:20)

Nie. Nawaliłam wczoraj. I przepraszam za to. 


Johnny Depp (2- 23:27)

Więc zrozummy, że czasem oboje jesteśmy tak samo winni.


Amber Heard (2- 23:31)

To ja o tym cały czas mówię. Chodzi o to, że to wszystko się ciągle powtarza, przytłacza mnie i musisz to zrozumieć. I to nie dotyka tylko mnie. To ma też wpływ na nasze małżeństwo. To ma wpływ na nasze zaufanie. Czuję się przez ciebie urażona. Chciałabym, byśmy się nie kłócili. Nie próbuję ci tego wypominać. Mam wrażenie, że czasem o tym zapominasz. Potem zdajesz sobie z tego sprawę i jest pięknie. A potem znowu wracasz do tego, co było. I myślę wtedy: "chwila, czy on właśnie cofa to, co powiedział?". Wiesz, o co mi chodzi? 


Johnny Depp (2- 24:08)

Wiem, o co ci chodzi. Ale jak już powiedziałem wcześniej, nie jestem w stanie tego kontrolować. Gdy zaczynasz się wydzierać, zaczyna się pieprzone szaleństwo. I przez to nie czuję się, że tak powiem, bezpieczny w tym związku. To nie jest nic takiego. Jeśli tak będzie dalej, to martwię się o to małżeństwo. Martwię się o to, ile jeszcze zniosę. Ile ona jeszcze zniesie? Kurwa. Więc też mam problem z zaufaniem. Też czuję się rozczarowany. Czuję to samo, co ty. Może nie w takim stopniu jak ty, podejrzewam. Więc kiedy zaczynasz trąbić... wiesz, o co mi chodzi? 



Amber Heard (2- 25:40)

Wtedy mi o tym powiedz i mi pomóż. 


Johnny Depp (2- 25:41)

Tak zrobię. Spróbuję. 


Amber Heard (2- 25:41)

Pomóż mi [niezrozumiałe]. Mogę nawet nie zdawać sobie sprawy z tego, że to robię, ale musisz mi pomóc. Ale to nie może być twoja wymówka do tego, by odchodzić.  


Johnny Depp (2- 25:45)

Postaram się. Postaram się ci pomóc. Jeśli będę w stanie ci pomóc, niby dlaczego miałbym odchodzić? Ale jeśli nie będę w stanie ci pomóc, to po prostu mi powiedź: "skarbie, potrzebuję czasu. Będę w gabinecie. Gdy będziesz chciał pogadać, przyjdź do mnie. Jeśli nie przyjdziesz, to za godzinę sama do ciebie przyjdę". 



Amber Heard (2- 26:16)

To by mi bardzo pomogło. 


Johnny Depp (2- 26:17)

W porządku?


Amber Heard (2- 26:18)

Obiecuję ci, że zostawię cię samego na godzinę. Obiecuję ci, że nie będę wariować. 


Johnny Depp (2- 26:24)

Chcę tylko, byś miała czas na to, by się uspokoić, bym ja miał czas na to, by się uspokoić. 


Amber Heard (2- 26:41)

Taki czas na uspokojenie pomaga, jeśli... 


Johnny Depp (2- 26:41)

Powiedzmy, że to będzie godzina. 


Amber Heard (2- 26:41)

Obiecuję, że będę się tego trzymać. Ale muszę wiedzieć, że będziemy o tym rozmawiać. Inaczej będę mierzyć się z rakiem. Będę mierzyć się z czymś, co jest szybsze i ciągle się pogarsza. Musisz zdać sobie sprawę z tego, że w takiej sytuacji kilka minut samotności jest w porządku. Ale po upływie tego czasu, jest tylko gorzej i trudniej podejść do tego rozsądnie. Kipper może ci o tym powiedzieć. Mówi, że on też tak ma. Ja [niezrozumiałe] inaczej sobie radzimy, więc musimy dojść do kompromisu. Wiesz? 



Johnny Depp (2- 27:27)

Rozumiem to wszystko. Ale chcę, żebyś ty zrozumiała, że były naprawdę wspaniałe momenty, kiedy to mieliśmy wielkie nadzieje i było spokojnie. A potem coś się dzieje i zaczynamy się kłócić. Chcę byś wiedziała, że mam takie same wątpliwości, takie same problemy z zaufaniem jak ty. 


Amber Heard (2- 28:29)

Ale ty masz ten komfort,  którego nie doceniasz, bez urazy, ale masz pewność tego, że ja będę tu zawsze. Bo ja zawsze się pojawiam. Pukam do drzwi. To ja proszę cię, byś się uspokoił. To ja wyciągnęłam do ciebie rękę w samolocie. To ja pukam do drzwi, gdy zamykasz się w łazience. To ja przychodzę do domu, do którego uciekłeś. To ja przychodzę do ciebie i mówię: "Nie warto" albo mówię, co jest dobre dla naszego małżeństwa czy cokolwiek. Masz ten komfort. Ale ty tego nie doceniasz. I nie wiesz, ile to znaczy. Gdybym uciekała od ciebie tak jak robiłam to przed ślubem, nie bylibyśmy razem. Gdy uciekałam, bo czułam, że muszę to zrobić, ile razy prawie się rozstaliśmy? Jak okropne to było? Jak okropnie się z tym czułeś? Gdybym dalej uciekała, nie bylibyśmy razem, a ty nie doceniasz tego, że do ciebie przychodzę, że o nas walczę. To ja wychodzę na korytarz. Ja. Jestem tak samo porywcza jak ty. Ale jaki ty masz komfort. I go nie doceniasz. Oddałabym wszystko, by też go mieć. Wiedziałabym wtedy, że do mnie przyjdziesz, że będziesz o mnie walczył, że zależy ci na mnie na tyle, by...


Johnny Depp (2- 29:52)

Zapominasz o czymś, mówiąc to wszystko. To ty przychodzisz do mnie. To ty przepraszasz. To ty próbujesz mnie uspokajać. Ale co doprowadza mnie do takiej wściekłości? 



Amber Heard (2- 30:15)

Oboje się wściekamy. Nie zawsze jest tak, że ja ci coś robię. Skarbie, nie wątpię w to, że się wściekasz, ale ja też się wściekam i powiedziałam ci o tym na kanapie. Już ci to mówiłam. Oboje się wściekamy. To rzecz subiektywna. Ty masz swoje powody. Ja mam swoje powody. Jest coś, co to wywołuje i ja mam to samo, tak samo się wściekam. 



Johnny Depp (2- 30:39)

Ale co powoduje tę wściekłość? Powód może być irracjonalny, naciągany, chwilowy. 



Amber Heard (2- 30:51)

Właśnie to ci mówię, gdy chcesz się kłócić. Czasem prowokuje mnie coś drobnego. Skarbie, dlaczego nie wynikła z tego mała sprzeczka? Tak, masz rację. Czasem prowokuje mnie coś naprawdę drobnego. A czasem nie. Ale to nie zaprzecza temu, co mówię. Ten komfort to taki dar. Oddałabym wszystko, by być na twoim miejscu. A ty mówisz o niepewności. 


Johnny Depp (2- 31:13)

Nie wiem, dlaczego uważasz, że tego nie doceniam. To pieprzona obelga. 


Amber Heard (2- 31:17)

Mówisz o braku zaufania i tym, że też tak czujesz. Nie czujesz. Nie mógłbyś. Bo różnica polega na tym, że ty wiesz, że ja się zawsze pojawiałam, że o ciebie walczyłam, sprawdzałam, czy nic ci nie jest, mówiłam, że cię kocham, ocaliłam nasze małżeństwo. Gdyby to zależało od ciebie, i ja traktowałabym cię tak jak ty traktujesz mnie, nie bylibyśmy razem. Jesteśmy razem, bo o to walczę. Bo przychodzę do ciebie. Ostatnio nie przyszłam i tak powinno być. Wyciągnęłam z tego pieprzoną lekcję. Gdy chcesz odejść, powinnam pozwolić ci odejść. To było takie głupie. Było jak w Toronto. Szukałam mieszkania. Szykowałam się do tego, by powiedzieć moim przyjaciołom i rodzicom, że mam już dosyć. A ty do mnie zadzwoniłeś i powiedziałeś "Zamierzam wyjechać" czy coś w tym stylu. Powiedziałam ci, że nie jestem gotowa na to, by się z tobą zobaczyć, bo było już tak źle, że pomyślałam, że muszę zmienić swoje życie, nie być już z tą osobą, być singielką. Muszę się wziąć w garść i znaleźć sobie mieszkanie i inne takie. Było znacznie gorzej. I szczerze mówiąc, jeśli to się zdarzy po raz kolejny, rozstaniemy się. Wiem, że tego nie przetrwamy. Było tak ciężko. Zniszczenia były ogromne. Byłeś tu przez tydzień, a powiedziałeś, że chcesz gdzieś wyjechać na jeden dzień. Napisałeś mi notatkę, która została w kuchni i powiedziałeś, że musisz oczyścić umysł, wyjechać gdzieś na jedną lub dwie noce. Nie odzywałeś się przez sześć dni. 


Johnny Depp (2- 32:58)

Kiedy [niezrozumiałe]?


Amber Heard (2- 32:58)

Nie, chodzi mi o to miejsce. Przyjechałeś tutaj, a ja zostałam w centrum. Nie było cię przez sześć lub siedem dni. A potem nie pozwoliłam ci spać w domu. Pamiętasz? Wróciłeś. Rozmawialiśmy. A nie byłam na to gotowa. Wiesz, jak ciężko mi było zburzyć te ściany, które zbudowałam? Budowałam je bardzo długo. Przez bardzo długi czas nie potrafiłam ci zaufać. Miałam do ciebie ogromny żal. Byłam bardzo skrzywdzona. I wiem, że jeśli znów na coś takiego pozwolę, nie przetrwamy tego. Więc odszedłeś, a ja mam jedną opcję. Dlatego do ciebie przyszłam. A powinnam sobie odpuścić. Bo jeśli ty jesteś w stanie sobie odejść, to odejdź. Ale w takim razie odpuść to sobie. To był pieprzony tydzień. Już nigdy nie będę ci ufać tak jak kiedyś. Zostawiłeś mi notatkę, w której napisałeś, że nie będzie cię tylko przez jedną noc. A nie rozmawialiśmy przez cały tydzień. Nie odezwałeś się. Nie sprawdziłeś, co u mnie. Nic.


Johnny Depp (2- 34:13)

Więc pomyślałaś, że to było rozstanie?


Amber Heard (2- 34:15)

Tak. Już szykowałam się, żeby z tobą o tym pogadać i to zakończyć. 


Johnny Depp (2- 34:19)

Powiedziałaś mi, że jesteś singielką. 


Amber Heard (2- 34:21)

Nie. Powiedziałam, że szykowałam się na bycie nią. Zamierzałam zająć się swoim życiem i kupić sobie mieszkanie. 


Johnny Depp (2- 34:32)

Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. 


Amber Heard (2- 34:34)

Oczywiście, że nie. Kiedy nie walczyłam, kiedy [niezrozumiałe]. Przynajmniej miałeś pewność, że przyjdę. Ja nie mam tej pewności. 


Johnny Depp (2- 35:04)

Tak przy okazji, doceniam to. Ale nie zawsze wiem, że na pewno przyjdziesz. Że zapukasz. Nie zawsze wiem, że chcesz rozmawiać. Jeśli wychodzę, to dlatego, że mam myśl: "kurwa, mamy przesrane. Nie mogę tak dłużej żyć". Jak powiedziałem, jak powiedziałaś, jeśli wyjdę, jeśli ty wyjdziesz, to tak jakbyśmy zdjęli obrączki. To jest to samo, co wspominanie o rozwodzie. Jeśli nie będziemy rozmawiać ze sobą jak cywilizowani ludzie, to nie ma sensu rozmawiać w ogóle. Nawet jak o tym mówię, to się z tym źle czuję, ale jeśli odejdę, to już na zawsze i będę o tym wiedział i ty będziesz o tym wiedziała. To samo tyczy się ciebie. 



[Dłuższa cisza]


Johnny Depp (2- 37:21)

Kocham cię, Amber i zrobię wszystko, co w mojej mocy, by cię uszczęśliwić. [niezrozumiałe] odzyskasz zaufanie, szacunek, to, co do mnie utraciłaś. I mam nadzieję, że zmienisz to, co mnie dotyka. Jeśli chcemy to zrobić, zrobimy to. Jeśli nie będziemy chcieli, to wiemy, co będzie, bo zdecydowanie jesteśmy już na mecie tego gówna, tego gniewu, który do siebie czujemy, jesteśmy już na skraju. Już niczego nie ma. 


Amber Heard (2- 39:01)

Czy jesteś w stanie o tym wszystkim zapomnieć? Tak jak powiedziała moja mama, żadne z nas nie będzie w stanie wybaczyć temu drugiemu. 


Johnny Depp (2- 39:01)

Cóż, myślę, że nie wybaczymy sobie zbyt szybko. 


Amber Heard (2- 39:05)

Nie twierdzę tak. 


Johnny Depp (2- 39:05)

Z czasem żal będzie mniejszy. Ale już nie odsłyszysz tego, co powiedziałem i ja nie odsłyszę tego, co ty powiedziałaś. [niezrozumiałe] ale musimy spisać to na straty i się z tym pogodzić. Gdybym nie chciał z tobą być, to bym z tobą nie był. Gdybyś nie chciała ze mną być, to byś ze mną nie była. To wszystko sprowadza się właśnie do tego. Jeśli chcemy być razem, zróbmy co w naszej mocy, by naprawić to, co się zepsuło w naszej maszynie. W nas. 


[dłuższa cisza]


Amber Heard (2- 40:09)

Właśnie dlatego tu przyszłam. Nadal jestem twoją żoną. 


Johnny Depp (2- 40:09)

Nie chcę odejść [niezrozumiałe]. Nie mogłem zasnąć. Wziąłem jeden Ambien, a potem jeszcze pół. Obudziłem się po trzech godzinach z myślą: dlaczego, kurwa, dlaczego? 


Amber Heard (2- 40:09)

Mam nadzieję, że to jest dla ciebie wystarczająco ważne. 


Johnny Depp (2- 40:09)

Jest ważne. Dlaczego tak mówisz? 


Amber Heard (2- 40:09)

Nie poradzę sobie sama. Obudziłam się i pierwsze co, to do ciebie zadzwoniłam, było mi głupio. I to po części rozumiem, ale też... Wiesz, że cię kocham [niezrozumiałe] mam problemy. Ale przynajmniej wiesz, że cię kocham. Kocham cię bardziej niż samą siebie. Przynajmniej o tym wiesz. Kocham cię bardziej niż samą siebie. 


Johnny Depp (2- 43:05)

Bardziej niż samą siebie?


Amber Heard (2- 43:05)

Tak. Ty się tak nie poniżasz i nie ośmieszasz się. [niezrozumiałe] bo chcesz chronić samego siebie. 


[cisza]


Amber Heard (2- 43:15)

Masz spuchnięte stopy. 


Johnny Depp (2- 43:15)

Co?


Amber Heard (2- 43:15)

Masz spuchnięte kostki. Wziąłeś rano leki? 


Johnny Depp (2- 43:16)

Nie są spuchnięte. 


Amber Heard (2- 43:18)

Nie puchną ci?


Johnny Depp (2- 44:32)

Nie. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga